Widok
Dzieci robić!
Rodziny proszę powiększać! :-) nie chcemy niżu!
http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/829145,bezplatne-studia-dla-kazdego.html
http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/829145,bezplatne-studia-dla-kazdego.html
Ja akurat mam doskonałe warunki by mieć dzieci, no i dzieciaczki posiadam. Czteroletniego syna i córkę( 4 miesiące)
Nie każdy może mieć dzieci. Nie chodzi mi o względy zdrowotne...
Gro młodych ludzi nie ma własnych mieszkań. Mieszkają kątem u rodziców, bądź wynajmują mieszkania, gdzie prawie jedna pensja przeznaczona jest wyłącznie na opłaty.Do tego umowy śmieciowe.Dziś pracę masz, a jutro możesz ją stracić...
Super, że urlop macierzyński trwa rok, sama na tym korzystam, ale umowa moja kończy się 3 miesiące przed końcem urlopu. Przedłuża mi umowę?? ---niewiem... Mojej koleżance z pracy nie przedłużyli.
W zakładach pracy "nie lubią" matek z małymi dziećmi, bo na zwolnienia lekarskie chodzą w okresie, gdy dzieci chorują.
Nie miałam na myśli że Polska jest krajem, gdzie w ogóle nie można mieć dzieci, ale prawda jest taka, że nie wszystkie małżeństwa stać, aby mieć drugie dziecko, trzecie, czwarte....Bo po prostu ludzie nie mają pieniędzy, ani warunków
Nie każdy może mieć dzieci. Nie chodzi mi o względy zdrowotne...
Gro młodych ludzi nie ma własnych mieszkań. Mieszkają kątem u rodziców, bądź wynajmują mieszkania, gdzie prawie jedna pensja przeznaczona jest wyłącznie na opłaty.Do tego umowy śmieciowe.Dziś pracę masz, a jutro możesz ją stracić...
Super, że urlop macierzyński trwa rok, sama na tym korzystam, ale umowa moja kończy się 3 miesiące przed końcem urlopu. Przedłuża mi umowę?? ---niewiem... Mojej koleżance z pracy nie przedłużyli.
W zakładach pracy "nie lubią" matek z małymi dziećmi, bo na zwolnienia lekarskie chodzą w okresie, gdy dzieci chorują.
Nie miałam na myśli że Polska jest krajem, gdzie w ogóle nie można mieć dzieci, ale prawda jest taka, że nie wszystkie małżeństwa stać, aby mieć drugie dziecko, trzecie, czwarte....Bo po prostu ludzie nie mają pieniędzy, ani warunków
Graszko, częściowo się z Tobą zgadzam, nasza polityka prorodzinna mocno kuleje, trzeba by dużo zmienić, żeby młodym Polakom żyło się lepiej, ale podejście młodych ludzi, że lepiej dzieci nie mieć, bo... doprowadza do tego, że stajemy się krajem o społeczeństwie starzejącym się, a skutki takiego podejścia są nie tylko społeczne, ale i ekonomiczne.
Mikronezjo,ale ja mam znajomą,która rozpłakała się widząc moje drugie dziecko,bo ona i jej mąż marzą o drugim,ale nie mogą,bo zarabiają grosiki,do tego kredyt spłacają.Gdyby nie mieszkali u jego rodziców i mieliby płacić za wynajem,to jedliby suchy chleb.
Niestety takich rodzin jest więcej i to nie zawsze jest tak,że młodzi nie chcą,oni poprostu nie mogą.No i żal mi tych ludzi
Niestety takich rodzin jest więcej i to nie zawsze jest tak,że młodzi nie chcą,oni poprostu nie mogą.No i żal mi tych ludzi
W sumie źle się wyraziłam pisząc,że Polska nie jest krajem żeby rodzić dzieci,bo zabrzmiało to tak,jakby dzieci nie miały żadnych warunków do życia jak w Somalii czy Ugandzie albo innym kraju,gdzie żyje się mniej niż za 1dolara dziennie.
Więc nie dziwię się,że wywołałam małe poruszenie w tej kwestii:-)
Więc nie dziwię się,że wywołałam małe poruszenie w tej kwestii:-)
Niulka nie czyta, młody czyta. Ale ze mną. Odrabia lekcje też ze mną. Dużo rzeczy robi ze mną. Ale to nie znaczy, że nadaję się na matkę. Zwariuje jak ktoś zacznie mnie czasowo ograniczać wtedy, gdy mi to nie na rękę. Wiem też, że gdyby dziecko długo mi płakało w nocy, pewnie zostawiłabym je ojcu i sama poszła się wyspać do samochodu. Albo do koleżanki. To nie dla mnie, nie wytrzymałabym tego :-)
Podobno Polska stała się krajem, gdzie rodziny mają tylko jedno dziecko jak w Chinach.
Pracujący z miast mają kariery, a jednak zarabiają zbyt mało.
Natomiast kombinująca bezrobotna biedota z prowincji rozmnaża się bardziej, bo dostają zasiłki typu 500+.
Paradoks.
Przy tym nawet nie chce im się iść zagłosować na PIS (który jednak popierają).
Oczywiście problem ten oficjalnie nie istniał i wypłynął dopiero w ostatnich 5 latach.
W latach 70., 80. Polacy rozmnażali się intensywnie. Co by było, gdyby się to utrzymało? Polska 60-milionowa?
Może między innymi dlatego Niemcy wspierały obalenie komunizmu, a Rosja nie oponowała.
Pracujący z miast mają kariery, a jednak zarabiają zbyt mało.
Natomiast kombinująca bezrobotna biedota z prowincji rozmnaża się bardziej, bo dostają zasiłki typu 500+.
Paradoks.
Przy tym nawet nie chce im się iść zagłosować na PIS (który jednak popierają).
Oczywiście problem ten oficjalnie nie istniał i wypłynął dopiero w ostatnich 5 latach.
W latach 70., 80. Polacy rozmnażali się intensywnie. Co by było, gdyby się to utrzymało? Polska 60-milionowa?
Może między innymi dlatego Niemcy wspierały obalenie komunizmu, a Rosja nie oponowała.
Dlaczego właściwie tak mało jest w Polsce dostępnych miejsc pracy?
Mam różne teorie:
- automatyzacja procesów produkcyjnych
- kapitalistyczni pracodawcy zatrudniają tylko tyle osób, ile potrzebują, przy czym każda ma pracować za dwóch
- lenistwo w narodzie, a ci niepracujący nie rozkręcają gospodarki, która oczywiście i tak ma się świetnie, bije rekordy itp.
Bezrobocie występuje też w Niemczech i Francji, więc to jakieś zjawisko ponadnarodowe.
Mam różne teorie:
- automatyzacja procesów produkcyjnych
- kapitalistyczni pracodawcy zatrudniają tylko tyle osób, ile potrzebują, przy czym każda ma pracować za dwóch
- lenistwo w narodzie, a ci niepracujący nie rozkręcają gospodarki, która oczywiście i tak ma się świetnie, bije rekordy itp.
Bezrobocie występuje też w Niemczech i Francji, więc to jakieś zjawisko ponadnarodowe.
Żeby dzieci się rodziły, trzeba najperw usunąć lewackie czynniki powodujące korozję umysłów, i dopiero jak się uporamy z lewacką mentalnością stawiającą na pierwszym miejscu własny nos, własne widzimisię i nauczymy ludzi prawdy o ludzkiej naturze, będzie szansa na pojawienie się dzieci. We własnym interesie, bo nie chcecie chyba skończyć w przytułku dla starców.
Nie no, jaką prawda o ludzkiej naturze? Chcesz usunąć wychowanie seksualne, które edukuje w tej gałęzi wiedzy. Gdzie tu widzisz sens, bądź popularny w twoich wypowiedziach "ciąg przyczynowo-skutkowy", którego u Ciebie brak?
Żali mi, że tacy ludzie mają prawa wyborcze. Pewnie na Brauna Wyzwoleńca Uciśnionych. #Rotfl
Żali mi, że tacy ludzie mają prawa wyborcze. Pewnie na Brauna Wyzwoleńca Uciśnionych. #Rotfl
Ktoś, kto w mroku tkwi chce mnie oświecić ? To nawet zabawne.
Ja nie muszę się specjalnie wysilać, zrobiła to za mnie ewolucja a za nią psycholodzy ewolucyjni. Ewolucja wyposażyła ludzi w naturę, która sobie dawała radę przez miliony lat, bez potrzeby wskazywania palcem przez urzędników państwowych, więc bzdurne pomysły ciemnego lewactwa pod egidą Czaskoskiego chcącego konkurować z ewolucją są objawem paranoi.
Ja nie muszę się specjalnie wysilać, zrobiła to za mnie ewolucja a za nią psycholodzy ewolucyjni. Ewolucja wyposażyła ludzi w naturę, która sobie dawała radę przez miliony lat, bez potrzeby wskazywania palcem przez urzędników państwowych, więc bzdurne pomysły ciemnego lewactwa pod egidą Czaskoskiego chcącego konkurować z ewolucją są objawem paranoi.
W biednych krajach jest duża dzietność bo jest duża śmiertelność dzieci, do tego ochrona socjalna dla starych rodziców to właśnie dzieci
W bogatych krajach ochrona socjalna jest realizowana za pośrednictwem państwa, wiec dzieci wydają się być zbędne i nieekonomiczne
W krajach gdzie płaci się kobietom za posiadanie dzieci Polki nie mają problemu z dzietnością
W europie od lat liczy się jakość a nie ilość i nie widzę w tym nic złego że ma się tylko tyle dzieci ile da radę się utrzymać ( nie z łachą Państwa tylko samodzielnie) więc nie jest to jakaś duża liczba. Po co nam więcej ludzi skoro wysłaliśmy na eksport ponad 3miliony młodych ludzi którzy okazali się być dla Polski w pewnym momencie zbędni? Ja nie chcę żeby moje dzieci okazały się też "zbędne".
W bogatych krajach ochrona socjalna jest realizowana za pośrednictwem państwa, wiec dzieci wydają się być zbędne i nieekonomiczne
W krajach gdzie płaci się kobietom za posiadanie dzieci Polki nie mają problemu z dzietnością
W europie od lat liczy się jakość a nie ilość i nie widzę w tym nic złego że ma się tylko tyle dzieci ile da radę się utrzymać ( nie z łachą Państwa tylko samodzielnie) więc nie jest to jakaś duża liczba. Po co nam więcej ludzi skoro wysłaliśmy na eksport ponad 3miliony młodych ludzi którzy okazali się być dla Polski w pewnym momencie zbędni? Ja nie chcę żeby moje dzieci okazały się też "zbędne".
KOCIO
>wysłaliśmy na eksport ponad 3miliony młodych
No i wpadłaś w pułapkę, bo skoncentrowałaś się,na spekcie krótkofalowym i tuiteraz. Gdybyś wzięła pod uwagę aspekt długofalowy, to doszłabyś do tego kto i dlaczego wysłał 3 mln na emigrację. Zawsze trzeba zwracać uwagę na dwa aspekty ludzkiej kondycji - indywidualny i wspólnotowy,a co za tym idzie - krótkofalowy długofalowy. Inaczej analiza będzie kulawa na jedną nogę..
>wysłaliśmy na eksport ponad 3miliony młodych
No i wpadłaś w pułapkę, bo skoncentrowałaś się,na spekcie krótkofalowym i tuiteraz. Gdybyś wzięła pod uwagę aspekt długofalowy, to doszłabyś do tego kto i dlaczego wysłał 3 mln na emigrację. Zawsze trzeba zwracać uwagę na dwa aspekty ludzkiej kondycji - indywidualny i wspólnotowy,a co za tym idzie - krótkofalowy długofalowy. Inaczej analiza będzie kulawa na jedną nogę..