Re: Dziecko w reklamie
Też tak sądziłam ze chodzi o kase,ale Pani która Nam zaproponowała wsółpracę,że zdjęcia są bezpłatne w sumie się zdziwiłam,powiedziała,że szukaja dziecka z błyskiem w oko,oryginalnego i,że mój syn...
rozwiń
Też tak sądziłam ze chodzi o kase,ale Pani która Nam zaproponowała wsółpracę,że zdjęcia są bezpłatne w sumie się zdziwiłam,powiedziała,że szukaja dziecka z błyskiem w oko,oryginalnego i,że mój syn właśnie taki jest,nie sądzę by byli to jacyś naciągace,ponieważ jest to dosc znana agencja.
Z synem rozmawiałam,on lubi zdjecia więc chyba jednak sie umówimy na dany termin.A co spróbujemy:) Zawsze jakas inna przygoda:)
zobacz wątek