Odpowiadasz na:

Re: Dziecko wpdające w histerie z byle powodu-Krzyki kontra sąsiedzi

Ja na Twoim miejscu pewnie udałabym się do psychologa. Natomiast udałabym się również do dzielnicowego z ową podrzuconą karteczką. Z prawnego punktu widzenia można to nawet podciągnąć pod groźbę,... rozwiń

Ja na Twoim miejscu pewnie udałabym się do psychologa. Natomiast udałabym się również do dzielnicowego z ową podrzuconą karteczką. Z prawnego punktu widzenia można to nawet podciągnąć pod groźbę, bo np. ktoś chciał Cię wystraszyć specjalnie.

zobacz wątek
12 lat temu
~Emi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry