Odpowiadasz na:

Re: Dziecko wpdające w histerie z byle powodu-Krzyki kontra sąsiedzi

Jako mama dwojga dzieci do takiego zachowania podchodzę inaczej - Twoje dziecko jest w wieku, gdy nie umie sobie jeszcze radzić z emocjami. Niestety, uwalnia je w sposób dla dorosłego najbardziej... rozwiń

Jako mama dwojga dzieci do takiego zachowania podchodzę inaczej - Twoje dziecko jest w wieku, gdy nie umie sobie jeszcze radzić z emocjami. Niestety, uwalnia je w sposób dla dorosłego najbardziej wkurzający - wrzeszcząc i wyjąc. Zauważ, że jak się "oczyści" to wraca szybko do stanu beztroskiej zabawy, a Ciebie - dorosłego jeszcze szlag trafia długo dużej.
Ja swoich dzieci nie biję, tłumaczą i stosuję rodzicielstwo przez zabawę. Jest rewelacyjna książka napisana przez doświadczonego psychologa: Rodzicielstwo przez zabawę. Stamtąd czerpię pomysły. Na czym to polega? Na zrobieniu, powiedzeniu, zaproponowaniu czegoś tak głupiego, innego, zaskakującego, co spowoduje że dziecko "zatrzyma się" w swojej histerii. Przykład: przyjście z przedszkola, dziecko wyje pod byle pretekstem (wiadomo: jest zmęczone, uwalnia emocje w środowisku przyjaznym czyli przy mamie, itp.). Gdy wyje mówiąc np. beee, to ja mówę: oh, a co to za owca tu przyszła. Chodź pobeczymy razem i zaczynam: beee. Inny przykład: Nie chcę się myć. To ja mówię: dobrze, ja się też nie będę myć i oboje będziemy brzydko pachnieć. Będziemy tak brzydko pachnieć że nie wpuszczą nas do żadnego sklepu, dzieci uciekną od nas na placu zabaw, a każda nasza zabawka przesięknie okropnym zapachem itp. W 90 % przypadków zamieniam histerię na żart i w ostateczności udaje mi się nadać taki przebieg wydarzeniom, jaki ja chcę. Polecam książkę, bo naprawdę warto dać 35 zł i nauczyć się opanowywać histerię i wrzaski dziecka.

zobacz wątek
10 lat temu
~ja

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry