Widok
my zaszczepilismy. Oczywiscie wiesz ze dziecko i tak moze chorowac na rota, ale przechodzi duzo łagodniej infekcje. Nasza mala zachorowala juz 2 razy na mniej grozne wirusiska (ma 2 lata) i przeszla je o niebo lagodniej niż kuzyn od ktorego sie zarazila. Dodatkowo niebezpieczne sa powiklania po rotawirusach ale na to juz nie ma sie wiekszego wplywu:( pzdr
My nie szczepilismy,dwa razy miał biegunkę i gorączkę bez wymiotów i sam sobie poradził.Nawet gdyby był u nas silny rota nie dałabym dziecka do szpitala na zakaźny.W domu można sobie poradzić z rota,a zamiast kroplówki podać np bardziej osoloną zupę itd,sól zatrzymuje wodę w organiźmie,a chodzi o to by dziecka nie odwodnić.




[/url]