Widok

Dziewczyny jak poradzić sobie

Z facetem narcyzem > Miała któraś z was do czynienia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zostawić
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z każdym Facetem (jeśli to prawdziwy Facet) można sobie poradzić.
Wszystko zależy od tego JAK BARDZO ZALEŻY CI na tym Facecie.
"Narcyzy" są zabawne - wrażliwe, dziecinne, foszaste, często jak dzieci.
Lubię z nimi pracować i odpoczywać ale empatii i głebokich doznań nie spodziewam się po tej "roślince".
Rozglądaj się za silnym, cichym "drzewem". Każdą porę roku przetrzyma a Ty razem z nim.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
moge z czystym sumieniem wypowiedziec sie w tej kwestii- zostaw go czym prędzej i szukaj prawdziwego faceta. Ja kiedys przy takim "cudzie natury"mialam ciaglą hustawke nastroju. Plakalam z byle powodu, bylam niepewna jego uczuc. Czesto czulam sie jakbym to ja byla facetem w tym zwiazku. Jesli jestes silnym charakterem moze udaloby Ci sie go ujarzmić i postawic do pionu (ja niestety tak nie potrafilam). Teraz jestem w zwiazku z mezczyzna, ktory dba o mnie, a nie o siebie najpierw, slucha mnie i nie najpierw sam sie wypowada. Zycze Ci- jak wolisz albo wytrwalosci w prostowaniu narcyza albo w poszukiwaniu lepszego faceta:-)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
Niestety zostawić, dla narcyza będziesz lustrem w którym się przegląda, w którym szuka potwierdzenia własnej wartości, w takim związku On jest w mocnej relacji z własnym ego. Ty jesteś tłem. ON jego ego i Ty czyli trójkąt , a w trójkątach jest tłoczno. Po jakimś czasie będzie coraz mniej miejsca dla Ciebie, Twoje potrzeby nie będą ważne, będziecie z sobą ale nie będziecie razem. Taka sytuacja otwiera poczucie osamotnienia, frustracji i w końcu on zostawi Cię bo powie, że się przy Tobie dusi i znajdzie inne lustro, czasami warto być zdrowym egoistą i uciekać z toksycznej relacji.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki wszystkim za rady. Jego narcyzm łączy się jeszcze z jedną cechą,a mianowicie facet jest notorycznym podrywaczem i potrzebuje wielu "luster". Czy w waszych przypadkach też wiązało się to z potrzebą otaczania się wieloma kobietami (tzw przyjaciółeczki )?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma przypadków - wiesz o tym? Jeśli więc wysyłasz swoje emocje to świat zwraca to co wysłałaś. Wzmocnione jeszcze bardziej. Co robić ? Zmieniać swoje myślenie, odczuwanie i wyrażanie. Jak ? polecam Adam Dębowski na YT - dla mnie super
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh skad ja to znam.... oczywiście, że były inne kobiety, on je nazywał "koleżankami", wmawiał mi ze ja go nie doceniam tak jak na to zasługuje i potrzebuje słów pochwalnych od innych kobiet. Naprawde jestem dumna z siebie ze uwolnilam sie z tego bagna i teraz jestem w zwiazku z prawdziwym facetem. Jaki by nie byl Twoj narcyz naprawde oszczedz swoich nerwów i rozejrzyj sie za kims wartosciowym. Pomysl chocby o tym co bedzie za kilka lat, ja nie wyobrazam sobie straości z takim czlowiekiem:-(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój ex wmawiał mi że chce być miły i dlatego jest taki miły dla moich koleżanek, a moje koleżanki obrabiały mi 4 litery że gdyby tylko chciały to by go poderwały, w sumie zawsze wychodziłam na idiotkę, nigdy więcej nie chcę się tak czuć i dlatego nigdy więcej takich toksycznych, popapranych facetów w moim życiu, facet będąc ze mną musi stawiać granice innym kobietom. JA, moje zdrowe, egoistyczne Ja chce mieć prawo do wyłączności !
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas to są początki. Ale już przy nim wymiękam. Jego uczucia to istna huśtawka. Raz potrafi być boski i do rany przyłóż, żeby za moment nie odzywać się do mnie. Po czym jak ja się "odwracam plecami" to on zabiega i tak w kółko. A jak już wykrzesze z siebie uczucia i ja na nie "odpowiem",to w tył zwrot. Nie rozumiem tego dziwnego mechanizmu:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:-) Kalina na początku to normalne , ludzie się poznają i wtedy jest etap przeciągania linii, prowokują i sprawdzają co się stanie , gonią i uciekają , uroki młodego związku, jak po roku będzie taka jazda to warto się zastanowić co jest nie tak. Na początku i kochasz i cierpisz i nienawidzisz jednocześnie, początkowe zakochanie to jednak stan ekstremalny , potem powinien przyjść moment miłości dojrzałej , z poczuciem bezpieczeństwa, szacunkiem , zrozumieniem i akceptacją , ciągle w to wierzę, i jak wtedy człowiek się szarpie to warto sobie zadać pytanie czy to rzeczywiście miłość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Narcyzm to już jest ciężki charakter, a jeśli do tego on jest notorycznym podrywaczem, to mogę Ci powiedzieć: uciekaj Dziewczyno... .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Kobieta

Samodzielna nauka języka angielskiego - rady :) (154 odpowiedzi)

Hej :) Postanowiłam zacząć uczyć się języka angielskiego. Niestety finanse nie pozwalają na...

Dobry szampon na łupież (46 odpowiedzi)

Dziewczyny doradźcie coś, bo już mi ręce opadają!

night club dla kobiet, streaptiz męski? (41 odpowiedzi)

Hej, czy jest gdzieś w trójmieście lub okolicach klub dla kobiet z męskim streaptizem. Chcę...

do góry