Nasza bezsilność jest zatrwazajaca. Pisowski walec rozjezdza naszą konstytucję. Nie ogląda się na nic. Rozjedzie i nas. Bez naszego udziału w protestach przeciw łamaniu prawa przez rządzących,...
rozwiń
Nasza bezsilność jest zatrwazajaca. Pisowski walec rozjezdza naszą konstytucję. Nie ogląda się na nic. Rozjedzie i nas. Bez naszego udziału w protestach przeciw łamaniu prawa przez rządzących, damy ciche przyzwolenie na zmianę ustroju Polski z demokracji na dyktaturę faszystowska. Dyktature czlowieka nieobliczalnego. Nie ma już tamtych Polakow z roku 1980. Nie ma już Solidarności. Jesteśmy my, tu i teraz. To my musimy zabrać głos i nie pozwalać na taką sytuację.
zobacz wątek