Argumenty vs. epitety.
Niech zatem wasz oficer prowadzący się nie dziwi, że posłuchu nie znajdujecie.Zastanawia mnie jedynie, dlaczego jeszcze wam płaci?
Po starej znajomości, czy sam...
Argumenty vs. epitety.
Niech zatem wasz oficer prowadzący się nie dziwi, że posłuchu nie znajdujecie.Zastanawia mnie jedynie, dlaczego jeszcze wam płaci?
Po starej znajomości, czy sam jest również idiotą?
zobacz wątek