Widok
Dzisiejsze motto w serwisie trojmiasto.pl
- - -
Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego
Ernesto "Che" Guevara
- - -
Przyznam, ze przeczytałem je ze znacznym niesmakiem.
Ciekawe, kiedy serwis trojmiasto.pl zacznie zamieszczać "złote myśli" innych Wielkich Filozofów Postępu, jak Lenin, Trocki, Stalin czy Mao?
Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego
Ernesto "Che" Guevara
- - -
Przyznam, ze przeczytałem je ze znacznym niesmakiem.
Ciekawe, kiedy serwis trojmiasto.pl zacznie zamieszczać "złote myśli" innych Wielkich Filozofów Postępu, jak Lenin, Trocki, Stalin czy Mao?
Sadyl, ci z którymi walczył (on i Fidel) też mieli sporo za uszami. To w zasadzie była walka zła ze złem. Pamiętam, że kiedyś czytałem dość obszerny felieton o Che i jego "dokonaniach" - z jego treści wyłaniał się charyzmatyczny przywódca o psychopatycznych zapędach. Osobiście rozstrzeliwał jeńców, torturował ich, pastwił się nad nimi. Charakterologicznie daleki był od rysu romantycznego bohatera walki o wolność.
Wydaje mi się że kryje się za tym czysty infantylizm, który stał się w pewnych kręgach czynnikiem wiodącym, wygenerowanym przez konsumpcjonizm, prowadzącym do bezmyślnego posługiwania się pewnymi popularnymi "markami" modnymi w pewnych kręgach a służącymi do powierzchownego określania własnej, płytkiej tożsamości..
Stary wątek, ale nie chciałem zakładać nowego, bo w zasadzie dotyczy tego samego.
Dzisiejsze motto na trojmiasto.pl:
"Nienawidzę kościoła, kocham ludzi, wierzę w Boga "
Victor Hugo
Co redakcja Portalu chce przekazać, wrzucając takie motto?
Jestem niewierzący. Do Kościoła mam stosunek obojętny.
Żeby kogoś lub coś nienawidzieć, trzeba być zaangażowanym emocjonalnie.
Czyżby redakcja Portalu brała przykład z Czerskiej i próbowała wszystkich wierzących ustawić w opozycji do Kościoła?
Dzisiejsze motto na trojmiasto.pl:
"Nienawidzę kościoła, kocham ludzi, wierzę w Boga "
Victor Hugo
Co redakcja Portalu chce przekazać, wrzucając takie motto?
Jestem niewierzący. Do Kościoła mam stosunek obojętny.
Żeby kogoś lub coś nienawidzieć, trzeba być zaangażowanym emocjonalnie.
Czyżby redakcja Portalu brała przykład z Czerskiej i próbowała wszystkich wierzących ustawić w opozycji do Kościoła?
Naprawdę coś takiego zamieścili ? Kolejny dowód paranoi.
Wiara w Boga jest przekazywana przez Kościół, nie ma innego dostępu do pojęcia Boga niż przekaz religijny, więc sentencja ta jest dowodem bezmyśloności
Taka sentencja jest wyrazem takiej oto głupawej postawy:
wierzę w swoje widzimisię. Tymczasem cywilizacja ludzka opiera się na instytucjach, będących formą pamięci zewnętrznej, a nie na subiektywnych, ulotnych odczuciach jednostek. Te, żeby przetrwać, muszą przejść przez filtr instytucjonalny.
Wiara w Boga jest przekazywana przez Kościół, nie ma innego dostępu do pojęcia Boga niż przekaz religijny, więc sentencja ta jest dowodem bezmyśloności
Taka sentencja jest wyrazem takiej oto głupawej postawy:
wierzę w swoje widzimisię. Tymczasem cywilizacja ludzka opiera się na instytucjach, będących formą pamięci zewnętrznej, a nie na subiektywnych, ulotnych odczuciach jednostek. Te, żeby przetrwać, muszą przejść przez filtr instytucjonalny.
> Wiara w Boga jest przekazywana przez Kościół, nie ma innego dostępu do pojęcia Boga niż przekaz religijny
Sądzę, że nieco się zagalopowałeś.
Znam przynajmniej jedną osobę wierzącą w Boga, która z przynależnością do żadnej religii i kościoła się nie utożsamia.
Ale i nie "nienawidzi". Ma. podobnie jak ja. do Kościoła i religii (jakiegokolwiek i jakiejkolwiek) stosunek obojętny.
Sądzę, że nieco się zagalopowałeś.
Znam przynajmniej jedną osobę wierzącą w Boga, która z przynależnością do żadnej religii i kościoła się nie utożsamia.
Ale i nie "nienawidzi". Ma. podobnie jak ja. do Kościoła i religii (jakiegokolwiek i jakiejkolwiek) stosunek obojętny.
Czy ja przypadkiem nie pisałem już o przeroście indywidualizmu ? Przekaz ma z natury charakter społeczny a nie indywidualny, o czym przed chwilą pisałem. Nie przeczytałeś? Nie zrozumiałeś ?
Rolę pamięci pełni w strukturach społecznych instytucja, a jednostkowe przeżycia i przemyślenia podlegają filtrowi instytucjonalnemu. Jaki sens ma komentowanie w necie jeśli nie uwzględniasz zamieszczonych informacji?
Nic nie ma do rzeczy moje czy twoje prywatne stanowisko, bo z ze zjawisk indywidualnych nie można wyprowadzać opisu skali makrospolecznej, czego nas uczy nauka.
Rolę pamięci pełni w strukturach społecznych instytucja, a jednostkowe przeżycia i przemyślenia podlegają filtrowi instytucjonalnemu. Jaki sens ma komentowanie w necie jeśli nie uwzględniasz zamieszczonych informacji?
Nic nie ma do rzeczy moje czy twoje prywatne stanowisko, bo z ze zjawisk indywidualnych nie można wyprowadzać opisu skali makrospolecznej, czego nas uczy nauka.
> Jaki sens ma komentowanie w necie jeśli nie uwzględniasz zamieszczonych informacji?
A jaki sens ma bełkotliwy komentarz nie na temat?
Pisałem o tym, że do Wiary nie jest konieczny Kościół. I była to dygresja, z poprzednim wpisem nie mająca wiele wspólnego. Komentarz do twojego wpisu.
Mimo mojego ateizmu, szanuję i doceniam rolę KK w dziejach rozwoju świata. I tym bardziej nie rozumiem propagandy nienawiści do niego, zawartej w dzisiejszym motto.
A jaki sens ma bełkotliwy komentarz nie na temat?
Pisałem o tym, że do Wiary nie jest konieczny Kościół. I była to dygresja, z poprzednim wpisem nie mająca wiele wspólnego. Komentarz do twojego wpisu.
Mimo mojego ateizmu, szanuję i doceniam rolę KK w dziejach rozwoju świata. I tym bardziej nie rozumiem propagandy nienawiści do niego, zawartej w dzisiejszym motto.
Łapię cię na twoich własnych niekonsekwencjach i błędach metodologicznych. Jak mówiłem o strukturze społecznej i układzie postkomunistycznym to wyciągałeś argument z szuflady diachronicznej pod tytułem Magdalenka.
Teraz gdy mówię o pochodzeniu wiary, objawieniu i przekazie pochodzącym od Kościoła podającym prawdy do wierzenia, to ty przeskakujesz do argumentu indywidualistycznej wiary.
W ten sposób możesz wierzyć, że jesteś Napoleonem czy najnowszym wcieleniem Buddy. Ludzie wierzą, bo się dowiedzieli od rodziców, a rodzice od Kościoła instytucjonalnego.
Teraz gdy mówię o pochodzeniu wiary, objawieniu i przekazie pochodzącym od Kościoła podającym prawdy do wierzenia, to ty przeskakujesz do argumentu indywidualistycznej wiary.
W ten sposób możesz wierzyć, że jesteś Napoleonem czy najnowszym wcieleniem Buddy. Ludzie wierzą, bo się dowiedzieli od rodziców, a rodzice od Kościoła instytucjonalnego.
>Co redakcja Portalu chce przekazać, wrzucając takie motto?
Może tutaj znajdziesz odpowiedź:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Motto-w-Trojmiasto-pl-budzi-emocje-Skomentuj-je-n92502.html
Może tutaj znajdziesz odpowiedź:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Motto-w-Trojmiasto-pl-budzi-emocje-Skomentuj-je-n92502.html