Widok
My mamy ale sandałki elefanten,kupiłam za namową koleżanek że niby takie super .Te nasze leciutkie nie są toporne ,zapiętek sztywny dobrze trzyma nóżkę ,zaś wyściółka miękka ,zginają się super tak jak trzeba ogólnie fajnie i porządnie wykonane ,myślę że są wygodne bo mały chodzi na boso i nie zdejmuje ,bo na ogół jak mu coś nie gra to buty zdejmuje.
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/marki/Elefanten/00006001104913/półbuty dziecięce.prod?r=5&c=3&filter_brand=elefanten&st=PRODUCT&filter_cat=m takie kupilam:-) mam nadzieje sie sprawdza
Miałam dla Córki elefanteny. Te dla najmłodszych dzieci tj. produkowane w rozmiarach od 18 do 23.
Mieciutkie rewelacyjne, jednak one miały tak jakby podeszwę cześciowo tylko z gumy, a częściowo skórkową, zatem pewnie stąd ich rewelacyjna miekkość pewnie. Na mocno deszczowa pogode słabiutko się nadawały.
Większe numery już wszystkie są dość sztywne. Jednak nie mieliśmy żadnych zimowych.
Emele z serii "Roczki"natomiast, znosiliśmy już dwie pary trzewików wiązanych i teraz mamy letnie na rzepy z krytym palcem. Polecam obejrzeć na ich stronie.
Są świetne, jeśli chodzi o ich miękkość, nie ma bardziej wygodnych i miękkich chyba. A naprawdę trochę bucików obejrzałam.
Natomiast ładne, a nawet śliczne i słodkie są chyba tylko nowe, gdyż jasne (dziewczęce prawie zawsze jasne), szybko tracą piękny przy zakupie kolorek, brudzą się i już nie wyglądają tak pięknie, jak na początku. Jednak zrobić z tym można niewiele. Zapastopwanie nawet jako nowe, nie daje zbyt wiele.
Moim zdaniem za szybko się ta wierzchnia skórka ściera, nie wygląda to póżniej zbyt ładnie. Córka po 2 tyg. chodzenia w nich, wyglądała, jakby buciki noszone były od długiego czasu, tak brzydko starła czubki.
Jeśli komuś to nie przeszkadza, bardzo polecam.
Cenowo ???
Jedne i drugie są tanie, bo cena od 100 do 160 zł za skórzane dobrze zrobione buty, to nie jest drogo.
Mieciutkie rewelacyjne, jednak one miały tak jakby podeszwę cześciowo tylko z gumy, a częściowo skórkową, zatem pewnie stąd ich rewelacyjna miekkość pewnie. Na mocno deszczowa pogode słabiutko się nadawały.
Większe numery już wszystkie są dość sztywne. Jednak nie mieliśmy żadnych zimowych.
Emele z serii "Roczki"natomiast, znosiliśmy już dwie pary trzewików wiązanych i teraz mamy letnie na rzepy z krytym palcem. Polecam obejrzeć na ich stronie.
Są świetne, jeśli chodzi o ich miękkość, nie ma bardziej wygodnych i miękkich chyba. A naprawdę trochę bucików obejrzałam.
Natomiast ładne, a nawet śliczne i słodkie są chyba tylko nowe, gdyż jasne (dziewczęce prawie zawsze jasne), szybko tracą piękny przy zakupie kolorek, brudzą się i już nie wyglądają tak pięknie, jak na początku. Jednak zrobić z tym można niewiele. Zapastopwanie nawet jako nowe, nie daje zbyt wiele.
Moim zdaniem za szybko się ta wierzchnia skórka ściera, nie wygląda to póżniej zbyt ładnie. Córka po 2 tyg. chodzenia w nich, wyglądała, jakby buciki noszone były od długiego czasu, tak brzydko starła czubki.
Jeśli komuś to nie przeszkadza, bardzo polecam.
Cenowo ???
Jedne i drugie są tanie, bo cena od 100 do 160 zł za skórzane dobrze zrobione buty, to nie jest drogo.
mogę z całą pewnością polecić buty dla dziecka Emel. świetnie wykonane, wygodne dla dziecka. Jak moja córka była mała to tylko emel. teraz przerzuciłam się na obuwie hiszpańskie Mayoral ?? już trzecia para zakupiona onlina, a nowy nabytek dla mojej córeczki to: http://www.guliwerkids.pl/8398-mayoral-44603-42-balerinki-pasek-kokarda-kolor-granatowy.html