Widok
Znajomość języków to konieczność.. Tak dla własnego bezpieczeństwa, by przypadkiem z pracownicy świadczącej usługi seksualne (praca jak praca) nie zostać ofiarą handlu ludźmi
Jeżeli jest tu jakaś która się na to skusi, to dam małą radę. Nie zamykaj się w półświatku prostytutek i alfonsów. Prawdopodobnie będziesz zarabiała w dzień lub dwa tyle co ludzie jeżdżący na szparagi w miesiąc. Wyszlifuj język, dorabiaj sobie jako barmanka (nie tyle dla kasy, co dla kontaktów z zewnątrz), zajmij się czymś nie związanym z prostytucją. Tak byś po tych kilku miesiącach/latach była w stanie podbijać rynek w zupełnie innej branży.
Jeżeli jest tu jakaś która się na to skusi, to dam małą radę. Nie zamykaj się w półświatku prostytutek i alfonsów. Prawdopodobnie będziesz zarabiała w dzień lub dwa tyle co ludzie jeżdżący na szparagi w miesiąc. Wyszlifuj język, dorabiaj sobie jako barmanka (nie tyle dla kasy, co dla kontaktów z zewnątrz), zajmij się czymś nie związanym z prostytucją. Tak byś po tych kilku miesiącach/latach była w stanie podbijać rynek w zupełnie innej branży.