Widok
FIRMA BUDOWLANA DALMAX
Zakupiłam razem z męzem mieszkanie przy ul. Wspólnej. Budować ma je Dalmax, a zakupilismy je za posrednictwem Tyszkiewicz nieruchomosci. odbior w grudniu 2012 ... czy ktoś rowniez kupil mieszkanie od tej firmy? a moze jakies wczesniejsze inwestycje? Plusy ? minusy?
trochę dla mnie dziwne, mamy lipiec, a na ulicy wspolnej nie ma zadnych szeregowych mieszkan (tylko domy firmy eko bud) a termin odbioru na grudzien 2012. zdarza tak szybko wybudowac?
trochę dla mnie dziwne, mamy lipiec, a na ulicy wspolnej nie ma zadnych szeregowych mieszkan (tylko domy firmy eko bud) a termin odbioru na grudzien 2012. zdarza tak szybko wybudowac?
my również zakupiliśmy przez Tyszkiewicza tylko że na Tuchomskiej (jest oddzielny temat :)) i tuchomska została zaczęta budowę w czerwcu a ma być oddana w październiku i tak jak obserwuję postępy to stwierdzam,że spokojnie się wyrobią. Mój znajomy który ma firmę budowlaną stwierdził, że nie mam się czego obawiać gdyż teraz mając "ludzi"- buduje się bardzo szybko. :)
Gdańszczanko- też zastanawiałam się nad Wspólną, ale przeważył większy salon na tuchomskiej :)
Gdańszczanko- też zastanawiałam się nad Wspólną, ale przeważył większy salon na tuchomskiej :)
No to współczuję wyboru - bo ta jednoosobowa firma wiele obiecuje, ale nie dotrzymuje danego słowa. Ja ogólnie nie polecam współpracy z tym bobem budowniczym, który na niczym się nie zna, a słynie z fuszerek, gdyż oszczędza na wszystkim i później przysyła kolejne ekipy do poprawek, bo niby te poprzednie, które to robiły na niczym się nie znały, więc dlaczego stawiały dla niego cokolwiek? Ale tak to jest, jak się samemu nie zna na budowlance i nie ma nikogo zaufanego, kto by się znał.
Nie chcę oceniać firmy, ale na przyszłość po prostu korzystajcie ze sprawdzonych marek - http://archiweb.pl/
Dobre firmy, które promują się w sieci wykonują usługi dobrze, bo jeśli nie, to później pojawiają się komentarze właśnie takiej jak tutaj - to przecież norma...
Dobre firmy, które promują się w sieci wykonują usługi dobrze, bo jeśli nie, to później pojawiają się komentarze właśnie takiej jak tutaj - to przecież norma...
Tu jest trochę info--może będą przydatne
http://forum.trojmiasto.pl/Dalmax-t383398,4,12.html
http://forum.trojmiasto.pl/Dalmax-t383398,4,12.html
tak, oczywiście czytałem tę dyskusję zanim zadałem pytanie. Ciekaw jestem opinii osoby którą pytałem - to że porażka albo super ekstra to każdy może napisać. Interesowałoby mnie jednak więcej szczegółów tego konkretnego przypadku, bo ten post nie mówi zupełnie niczego. Równie dobrze może być wpisem kogoś z konkurencji.
Cieknące kominy, podciekające balkony etc - rozumiem, wiem też że nie ma dewelopera który buduje bezbłędnie. Czy Dalmax odmówił naprawy tych usterek?
Cieknące kominy, podciekające balkony etc - rozumiem, wiem też że nie ma dewelopera który buduje bezbłędnie. Czy Dalmax odmówił naprawy tych usterek?
Mam takie pytanie. Co to znaczy, że domy są budowane z dobrych materiałów? Są niedobre materiały? Wg mnie pojęcie to jest rzeczą subiektywną. Dla jednego dobrym materiałem jest pustak ceramiczny lub ten biały (zapomniałam nazwy) a dla innych dobrym materiałem jest drewno, glina czy blacha. Poza tym istnieje jeszcze kwestia producentów poszczególnych materiałów. Prosiłabym więc o uściślenie tego terminu lub nie posługiwanie się nim. pzdr
Mam pytanie ? Jakiego developera reprezentujesz? jeśli chcesz wiedzieć z czego się buduje u developerów zapytaj u śródła . hurtownia wroński miszewo . chmara np używa najwięcej środka - dodatek do zaprawy murarskiej która dzięki że można robić wylewki na wysokim mrozie powoduję grzyb na ścianach . Zapytaj z czego chmara buduje u ludzi którzy mieszkają u chmary - to się zdziwisz !!!!
Również jestem klientem Dalmaxu na Wspólnej. Budowa posuwa się bardzo wolno, Pan Grzegorz jest sporo po terminach:
- wykonaniu najpóźniej w terminie do dnia 31.10.2012 roku prac związanych z: wymurowaniem ścian na parterze, wylaniem stropu nad parterem, wymurowaniem wszystkich pozostałych ścian, wykonaniem więźby dachowej
- wykonaniu najpóźniej w terminie do dnia 21.11.2012 roku prac związanych z: wymurowaniem kominów, pokryciem więźby dachowej dachówką, wstawieniem okien i drzwi, instalacji elektrycznej, wodociągowej i centralnego ogrzewania (bez grzejników i pieca), tynków wewnętrznych, posadzek
Na dzień dzisiejszy zakres prac z terminu 31.10.2012 nie jest jeszcze wykonany. Opóznienie jak widać jest spore, a co za tym idzie także wpłaty za poszczególne etapy budowy się przesuną. Teraz mamy zimę i pewnych prac chyba już zrobić się nie da. Mam nadzieję, że termin 06/2013 zostanie dotrzymany.
- wykonaniu najpóźniej w terminie do dnia 31.10.2012 roku prac związanych z: wymurowaniem ścian na parterze, wylaniem stropu nad parterem, wymurowaniem wszystkich pozostałych ścian, wykonaniem więźby dachowej
- wykonaniu najpóźniej w terminie do dnia 21.11.2012 roku prac związanych z: wymurowaniem kominów, pokryciem więźby dachowej dachówką, wstawieniem okien i drzwi, instalacji elektrycznej, wodociągowej i centralnego ogrzewania (bez grzejników i pieca), tynków wewnętrznych, posadzek
Na dzień dzisiejszy zakres prac z terminu 31.10.2012 nie jest jeszcze wykonany. Opóznienie jak widać jest spore, a co za tym idzie także wpłaty za poszczególne etapy budowy się przesuną. Teraz mamy zimę i pewnych prac chyba już zrobić się nie da. Mam nadzieję, że termin 06/2013 zostanie dotrzymany.
my zakupiliśmy mieszkanie w ekubudzie na wspólnej i z racji tego ciągle tam jesteśmy i szczerze mówiąc to chyba z dwa razy widziałam panów "pracujących" na tej budowie więc nie dziwne jest to że budowa wolno idzie- do czerwca pewnie zdążą bo to jeszcze szmat czasu i pogoda lepsza ;) no i witam sąsiadów z inwestycji obok nas ;)
Termin 06/2013 jako termin odbioru wpisany jest w umowie notarialnej
i tez mam nadzieje , ze wszystko bedzie tak jak nalezy . Dajmy panu
Grzegorzowi budowac w spokoju .Jesli ma problemy , to nalezy mu pomoc a nie napadac , gdyz to niczego nie zmieni .Troche zaufania do ludzi trzeba miec .Nie wiem czy jest w Polsce ktos , kto buduje
zgodnie z harmonogramem . W tym kraju jest to niemozliwe .Jest jeszcze duzo czasu do czerwca i jestem prawie pewien , ze wlasnie w tym miesiacu , na Wspolnej
bedzie stalo to , co stac powinno . Howq
i tez mam nadzieje , ze wszystko bedzie tak jak nalezy . Dajmy panu
Grzegorzowi budowac w spokoju .Jesli ma problemy , to nalezy mu pomoc a nie napadac , gdyz to niczego nie zmieni .Troche zaufania do ludzi trzeba miec .Nie wiem czy jest w Polsce ktos , kto buduje
zgodnie z harmonogramem . W tym kraju jest to niemozliwe .Jest jeszcze duzo czasu do czerwca i jestem prawie pewien , ze wlasnie w tym miesiacu , na Wspolnej
bedzie stalo to , co stac powinno . Howq
gdybyśmy nie mieli zaufania, to nie podpisalibyśmy umowy, proste :) Myślę, że Pan Grzegorz ma sporo czasu i spokojnie wybuduje nam mieszkania, co nie zmienia jednak faktu, że budowa jest opóźniona w stosunku do tego co mamy zapisane w aktach notarialnych. Gdyby nie podobało mi się to co Dalmax do tej pory zbudował, to bym z nim umowy nie podpisał.
btw. saton, są w tym kraju deweloperzy, którzy budują zgodnie z harmonogramem i jest to możliwe. Howq i spokojnych i wesołych Swiąt i Nowego Roku życzę.
btw. saton, są w tym kraju deweloperzy, którzy budują zgodnie z harmonogramem i jest to możliwe. Howq i spokojnych i wesołych Swiąt i Nowego Roku życzę.
Max , Ty tez na Wspolnej ? Jesli tak to bedziemy sasiadami . Ciesze sie ,
ze ogolnre sie zgadzamy i oceniamy , podobnie , cala ta sytuacje . Ale jak tak dalej
pojdzie , to budowa przy wiadomej ulicy bedzie sensacja na skale
calego naszego pieknego kraju . Rowniez zycze wesolych i spokojnych swiat i przesylam juz chyba tradycyjne indianskie pozdrowiene Howq
ze ogolnre sie zgadzamy i oceniamy , podobnie , cala ta sytuacje . Ale jak tak dalej
pojdzie , to budowa przy wiadomej ulicy bedzie sensacja na skale
calego naszego pieknego kraju . Rowniez zycze wesolych i spokojnych swiat i przesylam juz chyba tradycyjne indianskie pozdrowiene Howq
My też mamy umowę notarialną na 15 stycznia 2013 , oj nie zauważyłemże to już dawno po terminie , a końca nie widać , tynki robione w grudniu , posadzki chwilę przed przymrozkami , efekt przemrożona posadzka , łuszczące się tynki , więc nie ciesz się bo z pewnością terminu nie dotrzyma .
p.s wystarczyło wstawić ogrzewanie , ale po co?
raczej skończy się w sądzie może znacie jakiegoś przyzwoitego inspektora budowlanego , będę potrzebował fachowej opini zanim pozwę tego "dewelopera"od siedmiu boleści do sądu .
p.s wystarczyło wstawić ogrzewanie , ale po co?
raczej skończy się w sądzie może znacie jakiegoś przyzwoitego inspektora budowlanego , będę potrzebował fachowej opini zanim pozwę tego "dewelopera"od siedmiu boleści do sądu .
Widzę ,że trochę mało rozgarniety jesteś , gdybyś czytał ze zrozumieniem to pojąłbyś iż to był sarkazm.
na budowie bywam niemal codziennie , bo gdyby tak nie było to zapomniał by naprzykład :o odkurzaczu centralnym i kominku który potrzebuje rur gdyż ma mieć płaszcz wodny .
Dodam tylko że wszystko jest zawarte w umowie notarialnej.
Nawet jeśli to kredyt to co z tego ?
Co to ma do terminowości i jakości wykonania?
Jak chcesz to mogę się z Tobą spotkać na budowie to sam ocenisz jak to wygląda , zachęcam.
na budowie bywam niemal codziennie , bo gdyby tak nie było to zapomniał by naprzykład :o odkurzaczu centralnym i kominku który potrzebuje rur gdyż ma mieć płaszcz wodny .
Dodam tylko że wszystko jest zawarte w umowie notarialnej.
Nawet jeśli to kredyt to co z tego ?
Co to ma do terminowości i jakości wykonania?
Jak chcesz to mogę się z Tobą spotkać na budowie to sam ocenisz jak to wygląda , zachęcam.
To z tego zes golodupiec i tyle medrku . Tacy jak ty wyzej s****a niz
d*py maja .Jak sie bywa na budowie codziennie to trzeba wiedziec
co sie dzieje i reagowac . Tym bardziej ze jak widac strasznie rozgarniety jestes .Trzeba bylo budowac samemu . Ale jak widac ty tylko innym
przykladac potrafisz .Zmien dewelopera i zacznij mu udzielac swoich bezcennych rad .Atwoje sarkazmy sa na takim poziomie ze tylko ty potrafisz je zrozumiec . Ja rzeczywiscie za malo rozgarniety jestem na twoja " sztuke".To gzie ta twoja budowa, nie bylo odpowiedzi .I jeszcze jedno , kto cos robi to mu sie bledy trafic moga .
d*py maja .Jak sie bywa na budowie codziennie to trzeba wiedziec
co sie dzieje i reagowac . Tym bardziej ze jak widac strasznie rozgarniety jestes .Trzeba bylo budowac samemu . Ale jak widac ty tylko innym
przykladac potrafisz .Zmien dewelopera i zacznij mu udzielac swoich bezcennych rad .Atwoje sarkazmy sa na takim poziomie ze tylko ty potrafisz je zrozumiec . Ja rzeczywiscie za malo rozgarniety jestem na twoja " sztuke".To gzie ta twoja budowa, nie bylo odpowiedzi .I jeszcze jedno , kto cos robi to mu sie bledy trafic moga .
z Twojej pisowni wynika iż ostatnie lata swojego jakże intelektualnego żytcia spędziłeś na obczyźnie i teraz wracasz jako "milioner",który sobie domek kupił , zastanów się nad sobą i swoim postępowaniem,wiem że żyjemy w kraju w którym ciężko zrozumieć zdanie innego .
Ja już swoim życiu zbudowałem sam dom , więc wydaje mi się że mogę się wypowiadać na ten temat , z pewnością nie wiem wszystkiego ale którz jest tak światły na świecie żyby widzieć wszystko.
Ponawiam zaproszenie na budowę .
P.S.
jeśłi chcesz mnie obrażać to podpisz się choć imieniem , jeśli masz odwagę i nie skłamiesz.
Ja już swoim życiu zbudowałem sam dom , więc wydaje mi się że mogę się wypowiadać na ten temat , z pewnością nie wiem wszystkiego ale którz jest tak światły na świecie żyby widzieć wszystko.
Ponawiam zaproszenie na budowę .
P.S.
jeśłi chcesz mnie obrażać to podpisz się choć imieniem , jeśli masz odwagę i nie skłamiesz.
Moja odpowiedz na twoj wpis nie ukazala sie ( cenzura ? ) Nie bylo w niej nic szczegolnego , wiec nie rozumie .W takim razie nie bede sie powtarzal , i tym samym koncze ta niemila znajomos .Zycze powodzenia
w walce z przeciwnosciami losu tym bardziej , jak czytam masz, wsparcie
wasciek z Banina i pewnie calej okolicy .Serdecznie zaluje , ze odpowiedzialem na twoj wpis .Obiecuje , ze to sie wiecej nie powtorzy.
w walce z przeciwnosciami losu tym bardziej , jak czytam masz, wsparcie
wasciek z Banina i pewnie calej okolicy .Serdecznie zaluje , ze odpowiedzialem na twoj wpis .Obiecuje , ze to sie wiecej nie powtorzy.
Panowie :) po co te nerwy?
Saton - Dalmax nie buduje tylko na Wspólnej, ma też inne inwestycje w Baninie, stąd też terminy notarialne na styczeń 2013 są możliwe.
Język faktycznie zbyt ostry, kulturalni ludzie nie powinni wyrażać w ten sposób swoich opinii.
Pomimo, że sam mam wiele uwag do p. Grzegorza, szczególnie jeśli chodzi o terminy, to nadal wierzę, że przy odpowiedniej kontroli prac na budowie, wielu problemów technicznych można uniknąć.
Czas pokaże, my mamy termin do maja 2013, zobaczymy jak będzie.
Często bywam na budowie, ludzie pracują, coś się dzieje, mamy zimę, wielu prac robić nie można.
Jakub - życzę powodzenia, mam nadzieję, że Twój dom będzie technicznie ok i że będziesz w gruncie rzeczy zadowolony.
Na sądy i rzeczoznawców zawsze mamy czas.
Kredyt czy gotówka ?? to w dzisiejszych czasach nie świadczy o tym czy ktoś jest gołodupiec czy nie, czasami ci którzy mają kasę budują na kredyt.
A jeśli chodzi o błedy Dalmaxu/p. Grzegorza ... a kto ich dzisiaj nie popełnia, istotne jest aby był skłonny do ich naprawy.
Pozdrawiam i aby do wiosny :)
Saton - Dalmax nie buduje tylko na Wspólnej, ma też inne inwestycje w Baninie, stąd też terminy notarialne na styczeń 2013 są możliwe.
Język faktycznie zbyt ostry, kulturalni ludzie nie powinni wyrażać w ten sposób swoich opinii.
Pomimo, że sam mam wiele uwag do p. Grzegorza, szczególnie jeśli chodzi o terminy, to nadal wierzę, że przy odpowiedniej kontroli prac na budowie, wielu problemów technicznych można uniknąć.
Czas pokaże, my mamy termin do maja 2013, zobaczymy jak będzie.
Często bywam na budowie, ludzie pracują, coś się dzieje, mamy zimę, wielu prac robić nie można.
Jakub - życzę powodzenia, mam nadzieję, że Twój dom będzie technicznie ok i że będziesz w gruncie rzeczy zadowolony.
Na sądy i rzeczoznawców zawsze mamy czas.
Kredyt czy gotówka ?? to w dzisiejszych czasach nie świadczy o tym czy ktoś jest gołodupiec czy nie, czasami ci którzy mają kasę budują na kredyt.
A jeśli chodzi o błedy Dalmaxu/p. Grzegorza ... a kto ich dzisiaj nie popełnia, istotne jest aby był skłonny do ich naprawy.
Pozdrawiam i aby do wiosny :)
Czes Max , fajnie ze piszesz rozsadnie .Nerwy nie nerwy , moja zona ostrzegala mnie przezd wymiana " uprzejmosci " z panem Jakubem
i miala racje. Ale z tym juz skonczylem . Wiem , ze moja odpowiedz
jemu byla niegrzeczna ,ale akcja rodzi reakcje .Tak to juz jest .Forma
wypowiedzi ,obrazanie kogos i proby straszenia sadem nie podobaja mi
sie i juz , trudno .Znam troche pana Grzegorza i wiem ze to w gruncie
rzeczy porzadny czlowiek ktory stara sie budowac jak najlepiej ,choc nie
zawsze mu to wychodzi .I on sam o tym dobrze wie. Z cala pewnoscia
ma za duzo na glowie i nie nad wszystkim ma kontrole.Pewnie ma tez problemy finansowe , ktore poteguja cale zamieszanie m.in z terminami wlasnie .Nie znalazlem nigdzie zadnej inwestycji o terminie wskazanym
przez pana Jakuba . Ale byc moze sie myle.Branie kredytu na dom czy mieszkanie nie uwazam za dobry pomysl . Niesie wiele zagrozen o czym wielu ludzi sie juz przekonalo i to bardzo brutalnie .I to tak krotka na poruszane tematy .Dzieki za fajny wpis i i mysle ze jak sie kiedys spotkamy osobiscie porozmawiamy szerzej o tym wszystkim.
Serdecznie pozdrawiam
i miala racje. Ale z tym juz skonczylem . Wiem , ze moja odpowiedz
jemu byla niegrzeczna ,ale akcja rodzi reakcje .Tak to juz jest .Forma
wypowiedzi ,obrazanie kogos i proby straszenia sadem nie podobaja mi
sie i juz , trudno .Znam troche pana Grzegorza i wiem ze to w gruncie
rzeczy porzadny czlowiek ktory stara sie budowac jak najlepiej ,choc nie
zawsze mu to wychodzi .I on sam o tym dobrze wie. Z cala pewnoscia
ma za duzo na glowie i nie nad wszystkim ma kontrole.Pewnie ma tez problemy finansowe , ktore poteguja cale zamieszanie m.in z terminami wlasnie .Nie znalazlem nigdzie zadnej inwestycji o terminie wskazanym
przez pana Jakuba . Ale byc moze sie myle.Branie kredytu na dom czy mieszkanie nie uwazam za dobry pomysl . Niesie wiele zagrozen o czym wielu ludzi sie juz przekonalo i to bardzo brutalnie .I to tak krotka na poruszane tematy .Dzieki za fajny wpis i i mysle ze jak sie kiedys spotkamy osobiscie porozmawiamy szerzej o tym wszystkim.
Serdecznie pozdrawiam
Saton - to że nie znalazłeś inwetstycji kończącej się w tym terminie to nie znaczy, że Jakub nie ma tak w akcie wpisane. Może nabył dom np. w okolicy ul.Kolejowej... tam też Dalmax prowadzi budowę i wiem, że każdy z tych bliźniaków ma różne terminiy, w zależności jak tam sobie nabywcy u umowie uiścili.
U nas był też duuuuży poślizg ale odebraliśmy już chałupę. sporo poprawek jest do zrobienia, o wielu sprawach p. Grzegorz też zapomniał; ze wzgl na zimę niestety wielu prac nie można wykonać, ale mamy nadzieję że wyrobi się z tymi poprawkami do ustalonego terminu.
U nas był też duuuuży poślizg ale odebraliśmy już chałupę. sporo poprawek jest do zrobienia, o wielu sprawach p. Grzegorz też zapomniał; ze wzgl na zimę niestety wielu prac nie można wykonać, ale mamy nadzieję że wyrobi się z tymi poprawkami do ustalonego terminu.
Myślę , że fakt iż termin przepisu notarialnego przypada na 15 stycznia nie jest niczym dziwnym (takie ustalenia)
Mam do wglądu jak ktoś nie wierzy , w poprzednim poście zapomniałem napisać że to jest bliżniak na ul.Kolejowej
Moja flustracja osiągnęła apogeum w chwili w której , zobaczyłem przemorożone posadzki , i brak jakichkolwiek ruchów w celu zapewnienia ogrzewania w naszym domku .
Sami wiecie , że płacimy nie małe pieniądze za nasze wymarzone cztery kąty niezależnie od tego czy będzie to kredyt czy gotówka to i tak to są nasze pieniądze.
Kolejny powód nerwówki to fakt iż umówiłem się z wykonowcą wykończenia wnętrza ,że w połowie stycznia przejmie inwestycje , jak by było mało jest to jeden z moich najlepszych kumpli , odmówił kilka robót żeby robić u mnie , a teraz został na lodzie , więc sami rozumiecie w jakiej sytuacji się znalazłem on bez pracy , a ja bezradny.
Znam trochę Pana Grzegorza i wiem , że nie ma złych zamiarów i nie chce nikogo oszukać , ale rzeczywiście za dużo sobie wziął na głowę i nie daje rady ogarnąć wszystkich budów.
Na koniec chciałbym przeprosić Satona i pozostałych forumowiczów za język użyty na tym forum.
Saton nie bierz tego do siebie , poprostu poziom flustracji był tak duży , że bomba wybuchła :)
No i trafiło na Ciebie , jeszcze raz przepraszam.
Mam do wglądu jak ktoś nie wierzy , w poprzednim poście zapomniałem napisać że to jest bliżniak na ul.Kolejowej
Moja flustracja osiągnęła apogeum w chwili w której , zobaczyłem przemorożone posadzki , i brak jakichkolwiek ruchów w celu zapewnienia ogrzewania w naszym domku .
Sami wiecie , że płacimy nie małe pieniądze za nasze wymarzone cztery kąty niezależnie od tego czy będzie to kredyt czy gotówka to i tak to są nasze pieniądze.
Kolejny powód nerwówki to fakt iż umówiłem się z wykonowcą wykończenia wnętrza ,że w połowie stycznia przejmie inwestycje , jak by było mało jest to jeden z moich najlepszych kumpli , odmówił kilka robót żeby robić u mnie , a teraz został na lodzie , więc sami rozumiecie w jakiej sytuacji się znalazłem on bez pracy , a ja bezradny.
Znam trochę Pana Grzegorza i wiem , że nie ma złych zamiarów i nie chce nikogo oszukać , ale rzeczywiście za dużo sobie wziął na głowę i nie daje rady ogarnąć wszystkich budów.
Na koniec chciałbym przeprosić Satona i pozostałych forumowiczów za język użyty na tym forum.
Saton nie bierz tego do siebie , poprostu poziom flustracji był tak duży , że bomba wybuchła :)
No i trafiło na Ciebie , jeszcze raz przepraszam.
Dobra Jakub ,zapomnijmy o tym wszystkim . To bylo niepotrzebne,ta
cala pisanina .Troche mnie ponioslo , ale nie chcialem Cie urazic.
Rozumie Twoja sytuacje . Pytanie teraz , co zrobic aby z tego wyjsc.
Ja nie jestem fachowcem wiec trudno mi cos doradzic .Czy zglaszales
ten problem p. Grzegorzowi. A moze ktos na forum zna jakies dobre
rozwiazanie ? Przykro mi , ze spotkala Cie tak nieprzyjemna sytuacja.
Mam jednak nadzieje , ze znajdziesz z niej jakies wyjscie. Napisz jak Ci idzie. Powodzenia
cala pisanina .Troche mnie ponioslo , ale nie chcialem Cie urazic.
Rozumie Twoja sytuacje . Pytanie teraz , co zrobic aby z tego wyjsc.
Ja nie jestem fachowcem wiec trudno mi cos doradzic .Czy zglaszales
ten problem p. Grzegorzowi. A moze ktos na forum zna jakies dobre
rozwiazanie ? Przykro mi , ze spotkala Cie tak nieprzyjemna sytuacja.
Mam jednak nadzieje , ze znajdziesz z niej jakies wyjscie. Napisz jak Ci idzie. Powodzenia
Witam wszystkich z kórymi mam nadzieję niedługo mieszkać po sąsiedzku :)
Dzisiaj dzień przełomowy Pan Grzegorz zapewnił , że zrobi wszystko żeby zamontować piec i uruchomić ogrzewanie do poniedziałku , ufff mam nadzieje że się uda i kolega będzie mógł zacząć pracę w środku .
niepozostaje nic innego jak żyć tą nadzieją :)
Chciałbym bardzo żeby udało nam się zamieszkać do Świąt Wielkanocnych .
Dls , a który jest Twój "bliźniaczek" ? jeśli mogę spytać ?
Dzisiaj dzień przełomowy Pan Grzegorz zapewnił , że zrobi wszystko żeby zamontować piec i uruchomić ogrzewanie do poniedziałku , ufff mam nadzieje że się uda i kolega będzie mógł zacząć pracę w środku .
niepozostaje nic innego jak żyć tą nadzieją :)
Chciałbym bardzo żeby udało nam się zamieszkać do Świąt Wielkanocnych .
Dls , a który jest Twój "bliźniaczek" ? jeśli mogę spytać ?
chyba wszyscy mają wylany z betonu :) no nasz jest trochę spory... bez schodkow ... w sumie dobrze wyszło. chcemy go obłożyć deskami.
przeprowadzić chcemy się jak tylko wykończymy do takiego stanu żeby się z małym dzieckiem przeprowadzić. Gdyby nie roczna córka to ja bym chętnie już nawet na takie spartańskie warunki się przeprowadziła :)
co do grilla... to mój mąż najchętniej by już grillował :)
przeprowadzić chcemy się jak tylko wykończymy do takiego stanu żeby się z małym dzieckiem przeprowadzić. Gdyby nie roczna córka to ja bym chętnie już nawet na takie spartańskie warunki się przeprowadziła :)
co do grilla... to mój mąż najchętniej by już grillował :)
moja druga połówka nie cierpi krągłości , więc tylko kwadratowe wchodziły w grę :)u nas piec i gaz mają pojawić się w poniedziałek.
jeśli tak będzie , to ostro ruszamy od wtorku z lazienkami i podwieszanymi sufitami(miedzyczasie będą schły tynki) , jak to skonczą to cekolowanie , malowanie i reszta licze na to że świąt uda się wprowadzić .
jeśli tak będzie , to ostro ruszamy od wtorku z lazienkami i podwieszanymi sufitami(miedzyczasie będą schły tynki) , jak to skonczą to cekolowanie , malowanie i reszta licze na to że świąt uda się wprowadzić .
Ja już jeden dom zbudowałem sam , wiem co to znaczy ,będę kibicował mężowi :)
Teraz tylko kasę zbierać , sprzęt do kuchni mamy już kupiony czeka w gotowości , kuchnia też .
gorzej z łazienkami , narazie mnóstwo pomysłów , ale damy radę coś się wymyśli.
ostro trzeba działać bo całe życie w domu się mieszkało , a teraz pół roku na 35 metrach mamy już dość chcemy przestrzeni.:)
Teraz tylko kasę zbierać , sprzęt do kuchni mamy już kupiony czeka w gotowości , kuchnia też .
gorzej z łazienkami , narazie mnóstwo pomysłów , ale damy radę coś się wymyśli.
ostro trzeba działać bo całe życie w domu się mieszkało , a teraz pół roku na 35 metrach mamy już dość chcemy przestrzeni.:)
Max , ze mna to nie taka prosta sprawa .Nastepny moj pobyt planuje
rowniez na sobote , ale wielkanocna .Nie mieszkam w Polsce a nawet
i niezbyt czesto bywam . Wraz z kupnem mieszkania moze troche
zmieni sie to na lepsze ale chyba nieduzo .Tak wiec musimy czekac
do Wielkanocy . To juz niedlugo , czas leci szybko .Mam nadzieje ,
ze bedziemy w stalym kontakcie, chociazby ta droga .Aha i jeszcze jedno . Moje przyszle mieszkanie to czwarte na parterze od strony
zachodniej .Pozdrowionka
rowniez na sobote , ale wielkanocna .Nie mieszkam w Polsce a nawet
i niezbyt czesto bywam . Wraz z kupnem mieszkania moze troche
zmieni sie to na lepsze ale chyba nieduzo .Tak wiec musimy czekac
do Wielkanocy . To juz niedlugo , czas leci szybko .Mam nadzieje ,
ze bedziemy w stalym kontakcie, chociazby ta droga .Aha i jeszcze jedno . Moje przyszle mieszkanie to czwarte na parterze od strony
zachodniej .Pozdrowionka
Kredytu bym się nie bał cena jest dobra , umówmy się że około 430 tysięcy z działką w stanie deweloperskim to taniocha , jak wykończysz zawsze sprzedaż jak się noga powinie i nie stracisz na tym .
Pamiętaj że latka lecą i jak weźmiesz kredy na 20 , czy więcej lat doliczysz tą ilość do swoich latek , to może Ci mózg zmiażdżyć :)
Więc czym szybciej , tym lepiej.W życiu czasami trzeba podjąć ryzyko , w końcu życie ma się tylko jedno. :)
Wieś ? hmm , chyba nie , a już na pewno za 10 lat nie, miasto się rozwija i wcześniej czy później połknie Rębiechowo wraz z Baninem.
Za parę lat będzie kolej metropolitalna i obwodnica , więc dojazd będzie naprawde dobry , zresztą już jest przecież dobrze .
Działaj jak chcesz to mogę się z Tobą umówić na Kolejowej pokaże Ci moją połówkę .(Obok mnie jest wolny :) )
Pamiętaj że latka lecą i jak weźmiesz kredy na 20 , czy więcej lat doliczysz tą ilość do swoich latek , to może Ci mózg zmiażdżyć :)
Więc czym szybciej , tym lepiej.W życiu czasami trzeba podjąć ryzyko , w końcu życie ma się tylko jedno. :)
Wieś ? hmm , chyba nie , a już na pewno za 10 lat nie, miasto się rozwija i wcześniej czy później połknie Rębiechowo wraz z Baninem.
Za parę lat będzie kolej metropolitalna i obwodnica , więc dojazd będzie naprawde dobry , zresztą już jest przecież dobrze .
Działaj jak chcesz to mogę się z Tobą umówić na Kolejowej pokaże Ci moją połówkę .(Obok mnie jest wolny :) )
ja mam podobnie, też chciałbym się wprowadzić do świąt, ale mimo, że wylewki i tynki miałem położone wcześniej, no i grzane jest od 3 tygodni, to słabo to widzę : ( ciągle pełno wody w domu. Przez to, że ocieplony z zewnątrz (styropian) mury nie oddają tej wilgoci tylko trzeba wietrzyć. A warunków teraz nie ma, bo w powietrzu jeszcze większa wilgoć.
A grzanie bez wietrzenia to wiadomo - woda skraplająca się wszędzie, po czym znów parująca, i znów skraplająca i tak w kółko.
Mam nadzieję że wkrótce albo się ociepli albo przyjdzie mróz (suche, mroźne powietrze świetnie absorbuje wilgoć)
generalnie, w naszym interesie niestety jest się nie spieszyć i nie wykańczać za wszelką cenę (wiem, łatwo się mówi, ja też mam serdecznie dość mieszkania na kartonach w kilkudziesięciu metrach z małym dzieckiem) ale prowadzenie niektórych prac (jak np cekolowanie, malowanie, kładzenie drewnianych podłóg) w niedostatecznie wysuszonym domu odbije nam się potem potężną i bardzo kosztowną czkawką...
A grzanie bez wietrzenia to wiadomo - woda skraplająca się wszędzie, po czym znów parująca, i znów skraplająca i tak w kółko.
Mam nadzieję że wkrótce albo się ociepli albo przyjdzie mróz (suche, mroźne powietrze świetnie absorbuje wilgoć)
generalnie, w naszym interesie niestety jest się nie spieszyć i nie wykańczać za wszelką cenę (wiem, łatwo się mówi, ja też mam serdecznie dość mieszkania na kartonach w kilkudziesięciu metrach z małym dzieckiem) ale prowadzenie niektórych prac (jak np cekolowanie, malowanie, kładzenie drewnianych podłóg) w niedostatecznie wysuszonym domu odbije nam się potem potężną i bardzo kosztowną czkawką...
Proponuję wszystkie ustalenia dotyczące poprawek i bubli budowlanych spisywać z Grzegorzem na papierze i pod obietnicami niech się podpisze z wyznaczeniem konkretnych dat naprawy,-łatwiej będzie egzekwować, bo może się okazać, że miesiącami, a nawet latami trzeba będzie czekać na doprowadzenie wszystkiego do obiecanego stanu, o ile tego dopełni. Niestety człowiek może miły, ale niesłowny i o zlewczym nieco stosunku do klienta, który już mu zapłacił wszystko. A to, że ma na głowie dużo rzeczy, albo problemy finansowe raczej nas klientów nie za bardzo powinno interesować - należy przekładać siły na zamiary.
Życzę powodzenia i wytrwałości oraz szybkiego wprowdzenia się do swoich domów.
Życzę powodzenia i wytrwałości oraz szybkiego wprowdzenia się do swoich domów.