Fajnopolacy pochowali głowy w piasek
Demokracja poszła się czochrać i co wy na to ? Maska spadła z Uśmiechniętj Polski ? I został tylko grymas ?
Pozamykacie się w bańkach i smartfonowej rzeczywistosci cyfrowej ? Widać w...
rozwiń
Demokracja poszła się czochrać i co wy na to ? Maska spadła z Uśmiechniętj Polski ? I został tylko grymas ?
Pozamykacie się w bańkach i smartfonowej rzeczywistosci cyfrowej ? Widać w s24, że zwolennicy tej wladzy gdześ się pochowali w swoich norkach i wyczekują.
Przeczytajcie to, bo rzeczywistość was dopadnie prędzej niż później:
https://wpolityce.pl/polityka/697371-ujawniamy-list-ks-olszewskiego-grozbybluzgi-wspolwiezniow
Więźniowie polityczni pojawili się w Polsce już za pierwszych rządów Tuska. Wtedy przymykaliście na to oko i tak trwało powolne, systematyczne gotowanie żaby. Dopuściliście do tego, że teraz ten reżim zradykalizował się jeszcze bardziej, więc trzeba robić wszystko, ROBIĆ, nie gadać, żeby go obalić.
https://niezalezna.pl/polska/fala-komentarzy-po-wstrzasajacym-liscie-ksiedza-olszewskiego-z-aresztu-sprawa-zajmie-sie-rpo/521307
Czego oczekiwać od postkomunistów o ubeckich tradycjach ?
https://wpolityce.pl/polityka/697284-komunizm-wrocil-mocne-reakcje-na-list-ks-olszewskiego
Siedziałem w pudle w stanie wojennym, i wiem jak ta ubecja potrafi umilać życie uwięzionym, szczególnie tym politycznym. Ale wtedy wszyscy więźniowie byli nastawieni antykomunistycznie. Teraz, jak wiadomo, siedzi tam żelazny elektorat Platformy, więc może być nieciekawie.
Brawo, chłopcy i dziewczęta z Jagodna i Wilanowa, brawo wy, to wam, waszym kompetencjom politycznym, zawdzięczamy tych więźniów.
Najwyższy czas uświadomić sobie, że do wladzy doszli psychopaci i socjopaci i ze należy ich usunąć i pozamykać.
Warto przy okazji zwróćić uwagę na pewną rzecz charakterystyczną. Nie przepadam za Rosjanami, ale nie da się ukryć,że zawsze znajdowali się w Rosji twardzi ludzie, nie lękający się wystąpić w pojedynkę przeciw systemowi. Sacharow, Sołżenicyn, Bukowski. Dlaczego w Polsce brak takich ludzi, bo Ryszard Kukliński był wyjątkiem. Owszem była Solidarność, czyli kupą panowie, kupą, ale chodzi mi tu o indywidualną odwagę cywilną. A z tym jest cieniutko, cieniutko.
Życie stawia was przed egzaminem. Zobaczymy czy go zdacie czy oblejecie.
zobacz wątek
4 miesiące temu
~łowca absurdów