Fiat Palio Weekend

Mam Palio z 1999 roku sprowadzone - klima 2 poduchy, abs itd. full wypas jak na ten model. Mimo 1,2 l idzie jak auto z większym silnikiem. Pali jak smok, ale wiedziałem o tym ojciec Sienę miał. Komfort tylko na dobrych drogach.Auto ma dwa plusy - duży bagażnik i niska cena. Każde auto się psuje. A tak na marginesie jak się jeździć nie umie to 3,0l i 300 km nie będzie zadawalało.

witam mam palio 1,2 bezyna, od nowosci,autko praktycznie bez awaryjne,ze spalaniem różnie bywa zalezy jak kto jezdzi ok,7 l na 100.jednak ostatnio silnik ma problemy z wolnymi obrotami(przebieg 120 tyś km),na wolnych obrotach szarpie,tak jakby nie chodził na jednym tłoku-na wiekszych obrotach niema takiego problemu,a wmomecie dodawania gazu jest małe zadławienie.problem ten pojawił sie w momecie wycieku z pod aparatu zapłonowego.wyciek uszczelniłem,a nierówna praca silnika pozostała.Oczywiscie wybieram sie do warsztau na komputer.Ale jezeli ktos miał podobne problemy prosze o mała podpowiedz gdzie szukac przyczyny.Bede bardzo wdzieczna.Pozdrawiam!

jak widze ze ktoś pisze ze pali jest lepsze od japońskich aut to odrazu chce mi sie wyjść z takiefo forum. Człowieku co ty poruwnujesz palio ho toyoty czy hondy zastanów sie nastepnym razem jak cos takiego napiszesz. Pozdro

mam palio 1.2 i po miescie pali mi okolo 10 litrow benzyny czy to jest normalne spalanie w tym modelu???

mozesz miec uszkodzona cewke

To nieszczelność na zaworach, miałem to samo - szarpło mnie 2500 zł.

Pewnie człowieku żeś kupił przetyranego od jakiegoś gówniarza. Ja jezdze 8 lat od noewego i dosłownie nic z tych rzeczy się nie stało ;| nie przypominam sobie, zebym musial wymienic cos innnego niż podzespoły ekspoloatacyjne... Więc nie pisz takich bzdur, bo to jeden z najlepszych samochodów w tej cenie.

mam fiata siena 1,2 2000r zwykły jedno pónktowy wtrysk jestem drógim właścicielem kupiłem go od rolnika auto spisuje się jak konkretna niemiecka bryka tylko wygląd ma typowego fiata ala niema problemu że mi go ukradną

rodzi się u mnie głębokie przekonanie, że wielu z ich autorów należałoby odnaleźć i natychmiast poddać badaniom psychiatrycznym. To właśnie oni są przyczyną wielu tragedii na drogach. Chcą mieć 200 KM pod maską, a brak im zdrowego rozsądku. Myślą o sobie jako o dobrych kierowcach, a są śmiertelnym zagrożeniem dla innych. Myślą, że ich wypowiedzi i zachowanie na drodze robią dobre wrażenie na kumplach i "laskach", a budzą co najwyżej przerażenie lub politowanie. Szczycą się swoją " wiedzą i fachowością", a nie znają nawet podstawowych zasad GRAMATYKI !!! Nie mają nawet odrobiny samokrytycyzmu, by nie wypowiadać się o rzeczach o których nie mają pojęcia. Na zakończenie mam radę dla tych, którym za mało 75 kuców pod maską /w rodzinnym kombi ! / - KUPCIE SE PORSCHE i będzie git. Nie wiem tylko czy ci, którzy jeździli nimi od zawsze i wiedzą jak się to robi, będą chcieli przyjąć do swego grona niedouczonych ignorantów i jak to często wyraźnie widać z waszych wypowiedzi -chamów.

na lato polecam szersze felgi mam 15 szeroka guma zakręty wchodzą bez naciskania na pedał hamulca trzyma się drogi tylko przy wymianie na zwykłe trzeba uważać żeby nie wylecieć z drogi. Awygląd ma niesamowity.Pozdrawiam!!!!!!!!

Mam palio 2002r.Przejechaliśmy 200tys km na LPG sekwencja silnik 12 16v. Auto jeżdzi cały czas codziennie bezproblemowo . Przez całą eksploatację wymieniliśmy sprzęgło kpl. Cała reszta jest bez zarzutu czyli zawieszenie i inne podzespoły. Wymieniamy to co ma być wymienione co 20 tys km tankujemy i jeżdzimy. znajomi twierdzą że zajeżdzamy auto, że dostaliśmy samochód do testów.Na 20tys dolewam oleju ok.300ml.Żal będzie kiedyś sprzedać.POLECAM dobrym kierowcom bo dla reszty co tutaj opisują brednie mogą przesiąść się na konia albo osła.Pozdrawiam!!!!!!!!!!!

Hmm mam go od grudnia 2000 roku jestem 1 wlascicielem .Ogolnie nie jest zly, ale za niektore niedorobki ktos powinien dostac we fiacie po d..e.Wymienilem łącznik elastyczny(czy też tlumik drgan) 28 tys i szlog trafil miskę olejową! Dziora na dziorze, rozsypaly sie tarcze hamulcowe i klocki , tuleje gumowe w wachaczach,srodkowy tlumnik,zatarl wentylator chlodnicy(to zrobilem),odpadla oslona katalizatora tylko patrzec jak rozleci sie alternator (piszczy),wychodzi rdza z pod uszczelki tylnej szyby...auto malo jezdzi ,do pracy mam pare metrow przebieg w tej chwili ma 35 tys. wiec smieszny.Szczegolnie miska olejowa rozsmieszyla mnie do lez ...cholerny wytlok z cienkiej blachy z rdza pod czarnym lakierem.Potem robia sie pecherze i olej sik na drogę .Zaznaczam że takich dzior bylo pare i od strony alternatora takze, gdy przy wymianie miski chcialem sposcic reszte oleju , korek odkrecil sie z kawalkiem blachy!!!Miske trzymam jako eksponat w garażu.Aktualnie autko zaczyna miec trudnosci z zapalaniem i pojawilo sie jakies bicie w przodzie w zawieszeniu

mam pallio z 1998 roku zpisuje sie dobrze silnik 1.4 na 100km pali ok 9 litrów gazu.Ale brakuje mu troche koni... Ma 70 a do tego autka przydało by sie troszke ponad 100koni mam przejechane 110 000 km i jak narazie musaiłem tylko wymienić tłumik i nic więcej więc to był dobry zakup ale w końcu z tymi koniami to nie autko sportowe tylko rodzine więc jest ok jechałem nim 160km i moze by jeszce troszek poszedł ale nie sądze żeby poszedł więcej niż 175 km

WITAM ......NAPISZCIE JAK TROCHE WZMOCNIĆ TE 75KM;-)

Idzie wytrzymać tylko mi pali (benz7.5-9)13-14L gazu po chyba 10 regulacjach........Dałem sobie luz. Leje i jeżdże .

kupilem palio 1,6 16v ma przejechan 97 tys i jest z 98r i mam go 2 tyg. i jak narazie jezdzi sie dobrze!! troche mi skrzynia zle chodzi!!! i musze wymienic olej!! a moze ktos podpowie jaki olej wlac najlepszy i nie drogi i ile? ogolnie dobrze sie prowadzi tylko trzeba sie przyzwyczaic do slupkow bo jest slaba widzocznosc!!

W życiu nie widziałem tajk awaryjnego pojazdu i na dodatek te cieniutkie rdzewiejące blachy ( jak sie przysłuchać to słychć jak go zrzera) pozatym wszystkoie wykończenia w tym samochodzie to tandeta i tani plastik nie polecam nikomu !!!!!

Mam Palio 1.2 16V (2003) od nowości. Przejechane 50tyś. W sumie jestem zadowolony z autka - niezbyt ładnego (o gustach się nie dyskutuje) ale za te pieniądze jest dość spory i żwawy. Przy zakupie obawiałem się trochę silnika 1.2 w autku typu kombi, ale w praktyce zachowuje się jak dobre 1.6. 140-160km/h to całkiem przyjemna prędkość podróżna na auostradzie. Trzeba przyzwyczaić się do miękkiego zawieszenia - kilka pierwszych zakrętów podniosło mi trochę ciśnienie.
Przez trzy lata wydałem: 600PLN na trzy przeglądy; ok.1000PLN na zimowe opony; 120PLN na klocki hamulcowe; poza tym płyn do spryskiwacza i paliwo.
Jeśli delikatnie operujemy gazem to zejdziemy do 7l/100km - silnik jednak woli wyższe obroty, a wtedy z apetytem połknie 8 litrów z dokładką:-) Zimą, z ogrzewaniem w raczej miejskiej jeździe to łyknie nawet 10l. Na trasie da się zejść do ok 6l ale wymaga to bardzo równomiernej jazdy i zero przyspieszeń - DLA MNIE JAZDA STAWAŁA SIĘ ZBYT NUDNA. Podczas ostrzejszej jazdy na trasie pali 8-9l. Nie jest dla niego problemem przejechanie trasy Gliwice-Wrocław (3 osoby + dziecko + bagaż) ze stałą prędkością 170-180km/h - nie dostaje zadyszki. Jedyniw pod św.Anną trzeba zwolnić do ok 140. Suma-summarum - bardzo fajne autko dla rodzinki 2+2.
Niestety ostatni przegląd doprowadził mnie do rozstroju nerwowego, gdy okazało się, że ubyło sporo płynu w chłodnicy - diagnoza - pęknięta głowica (moja też:-(() Czeka mnie spory wydatek.

Jestem posiadaczem tego modelu z 2000 roku. Szukam kontaktu z właścicielem takiego samego samochodu. To autko to rzadkość na naszych drogach, ja mogę powiedzieć o nim tylko dobrze.

Jestem posiadaczem tego modelu z 2000 roku. Szukam kontaktu z właścicielem takiego samego samochodu. To autko to rzadkość na naszych drogach, ja mogę powiedzieć o nim tylko dobrze.