Fiat Palio Weekend

W SWOJEJ KLESIE JEST CAŁKOWICIE DOBRYM AUTEM TRZYMAJĄCYM SIĘ DOBRZE NAWIERZCHNI,MA W MIARĘ POJEMNY BAGAŻNIK I WYSTARCZAJĄCO MOCNY SILNIK O POJEMNOŚCI 1.2.MINUSEM JEST WYGÓROWANA CENA I SKROMNE WYPOSAŻENIE(STANDARTOWE)OGÓLNA OCENA-DOBRA. FRANEK ZIENTARA-KARTUZY.

Mój sąsiad spod piątki posówa żonę w takim, jestem zdania że nie trzyma się jednak żwiru, jest plus- zachodzi na zakrętach

Mam fiata p. w. 1,2 hl jest to auto dosyć dobre lecz są niewielkie usterki . Szukam książki naprawa fiata palio weekend lecznie moge jej nigdzie dostać jeśli ktoś ma dostęp i może wie jaka firma produkuje takie książki proszę o adres kontaktowy z tą firmą . Kontakt zemną kw120@interia.pl

FIAT PALIO JEST BARDZO DOBRYM SAMOCHODEM PO TYM CO JA Z NIM WYPRAWIAŁEM TO DZIW ŻE JESZCZE JEŻDZI

dobry, lecz trochę dużo pali. Mama go dopiro tydzień czsu, ale jest OK !!!!

to ma może 1.0 i 75KM ale nieżle ciśnie dupa załadowana aż sie "ciągnie po asfalcie" ale wyciągnął 195 km/h ten samochód jak na swoją klase to jest nawet w charakterystyce sport.

Jestem w posiadaniu Palio 1,4 z LPG i oprócz tego że w trasie prawie nigdy mnie nie zawiódł to niestety uważam ,że jest paliwożercą, i niestety ma trochę minusów ,a przejechałem nim już 130 tys.km.Moje osiągnięcia to 3-ci wymieniony alternator,3-ci raz nowe wahacze,nowe sprężyny w tylnym zawieszeniu.Ale też go udoskonaliłem - szyberdach rozsuwany,LPG,centr. zam. a teraz mam tylko problem z hamulcami-ciągle zapowietrzają mi się - myślę ,że to sprawa pompy? Ot. tyle

Jest zrywny, ale pomimo dosyć twardego zawieszenia ugina się na zakrętach jak dostawczak. Jeżdżę nim półtora roku - prawie wyłącznie w mieście więc wiem ile pali: średnio 12l/100 km. Na trasie jest różnie - jak jedziesz długą trasę cały czas 80km/h i nie wyprzedzasz to pali 5,5l, ale jak ciągle wyprzedzasz na zatłoczonej drodze i czasami prędkości powyżej 120km/h to spali nawet 10l.

MAM PALIO 1.4 Z DOŁOŻONĄ TURBOSPRĘŻARKĄ ,ZMIENIONYM CHIPEM I POWYMIENIENUMI TAKIMI PIERDOŁAMI JAK ŚWIECE CZY FILTR POWIETRZA TEN SAMOCHÓD STAŁ SIĘ DZIĘKI TEMU DEMONEM Z 75KM MOC WZROSŁA DO 140 KM !!!! TO ZASŁUGA GŁÓWNIE TURBOSPRĘŻARKI. NAJFAJNIEJSZE W TYM SAMOCHODZIE JEST TO ŻE STOISZ NA SKRZYŻOWANIU KOLEŚ PODJEŻDZA KOŁO CIEBIE JAKIMŚ DURZO DROŻSZYM AUTKIEM NP ALFĄ , OKTAWIĄ Z 1.6 CZY GOLFEM ( MYLI ŻE ZARAZ PIERWSZY RUSZY OD CIEBIE HA HA A TU ZOONK :-) ) PRZY TAKIEJ MOCY WSZYSCY ZOSTAJĄ STYŁU A JAK UZBIERAM JESZCZE KASY TO SOBIE KUPIE ZESTAW NOS ( 2300ZŁ) I WTEDY KOLEŻANKA CO AM PORSHE BOXTERA BĘDZIE ZOSTAWAĆ Z TYŁU HAHAAHA (BOJE SIĘ ŻE SILNIK BĘDZIE TAK PRZECIĄŻONY Z TYM NOSEM JUŻ ŻE MI ZDECHNIE SZYBKO ( ALE CO TAM RAZ SIĘ ŻYJE ) JUEDNAK NIE MA TO JAK KOLEŚ Z LSKĄ OBOK NA SIEDZENIU W BMW MYŚLI ŻE JEDZIESZ GÓWNEM WOLNYM A TU NAGLE ON ZOSTAJE Z TYŁU HA HA I WYCHODZI NA FRAJERA PRZY LASCE ŻE SIĘ DAŁ WYPRZEDZIĆ PALIO 1.4 HAHAHHAHA JA TO KOCHAM

wypowiedź zmoderowana ( 2011-02-28 12:54:52)

palio weekend 1.4 z 99 r. Niestety 75 kucy to za mało. pozatym jest ... był za wysoki i za miękki. dopiero kiedy wyjąłem wszystko z bagażnika łączne z kołem zapasowym dostał dobrych przyśpieszeń, ale to za mało. Zbyt delikatne zawieszenie udzieliło się na dziurach na zakręcie. Urwałem tylny wahacz. Stwierdziłem że jak już ade do warsztatu to moge coś zmienić. Obniżyłem go o 4 cm i utwardziłem, zmieniłem świece, filtr i układ wydechowy. Teraz nawet jak jest załadowany to 98 KM narazie wystarcza do dynamicznej jazdy.

mam fiata palio o pojemności 1.2, niby 1.2 to niewiele ale silniczek sprawuje sie całkiem nieźle, do 140km/h leci całkiem żwawo (powyżej 150km/h raczej ciezko go rozpedzic), jednak dopiero po przejechaniu 100 000km ten samochod zaczal mi porzadnie chodzic, śmiga teraz lepiej niż nowy (przynajmniej w moim wypadku), może dobrze go dotarłem?
ogolnie nie mam zastrzezen poza dwoma wadami: po pierwsze światła (jak nie założycie żarówek 90/100W to idzie ludzi porozjeżdżac - jezdzimy wtedy na wyczucie bo przy seryjnie montowanych reflektorach i zarowkach widac tyle co na rowerze z ruskim dynamem), no i hamulce - wystarczy troche mocniej przycisnąć i się od razu koła blokują jak wymieniłem klocki i zmieniłem opony trochę sie to poprawiło ale dalej nie jest zbyt ciekawie, to niestety jest seryjna wada tego fiata

ogólnie powiem ze seryjnie wkładane sa w niego same do d... czesci (nie mam pojecia co oni w niego w tej fabryce wkladaja), dopiero jak troche nim pojezdzimy, nieco rzeczy sie popsuje i kupimy nowe to autko zacznie chodzic tak jak powinno

ale silniczek jest naprawde OK, przy tak małej pojemnosci i dosyc sporych gabarytach naprawde nie mozna mu nic zarzucic, az dziw ze po 100 000 gdy wiekszosc aut zaczyna powoli szwankowac moje palio nabralo checi do zycia

zapomnialem dodac ze te palio to mam na gaz i tak mi smiga a przy tym niewiele pali, 130-140km/h malo kiedy schodzi mi z zegara i chocbym nie wiem jak jechal nie wezmie mi wiecej jak 8,5l gazu tak wiec jezdze za 10zl / 100km chocbym nie wiem co tym samochodem wyprawial;

Mam go 4 miesiące zrobiłem 3 tys. narazie w porządku. Jest tylko mały problem, był po lekkiej przewałce i ma wgniecioną misę olejową. Stan oleju jest ponad kreską około 1 cm i nieraz zapali się kontrolka. Czy to może szkozić na silnik ? Będę wdzięczny za rade.

1,6 HL na trasie do Chorwacji wziął kolo 6,5l, ale na polskich trasach gorzystych bierze okolo 8. Chyba ze pocisne to i 10. Jak nauczysz sie jezdzic z lekka noga, da sie utrzymywac srednio zuzycie 8 w tym miasto! Przepascisty bagaznik, troche twarde zawieszenie ale w koncu to polciezarowka. Na dlugich trasach nie meczy. Na skrzyzowaniu wszystko zostaje w tyle. Na autostradzie w Slowenii sprobowalem na plaskiej prostej: 185km/h gladko.

Jeżdże Palio ponad 3 lata i poza wymianą wahacza przedniego, nic się z nim nie działo. Ostatnio założyłem klocki Ferodo i znacznie poprawiła sie kultura hamowania (ustało dziwne szarpanie przy hamowaniu ze 160km.) Na LPG jeżdże od pół roku i nie mam zastrzeżeń, chociarz ciężko było mu dobrać odpowiednie świece (wybuchy w kolektorze :) ,ale teraz jest ok. Pali 10 litrów na 100km w cyklu mieszanym. ; przy jeździe na maksa (na liczniku 168km)spalił ponad 15 litrów gazu. Chciałbym mu troche dodać mocy i byłbym wdzięczny za propozycje.

mam to cudo ze dwa lata. Pali dobrze tylko że zara gaśnie. silnik wchodzi na obroty potem szybko spadają i ciach. Jeżeli go nie przytrzymam gazem to trzeba tak nawet 10razy. Co to może być. Jak ktoś zgadnie to wychwalę na odpuście.

jeżdze nim ponad 4 latka (120.000 przejechane)wzasadzie jestem z niego zadowolony na począdku eksploatacji miałem z nim sporo kłopotów (wydmuchana uszczelka pod głowica, skrzynia biegów) można o nim powiedzieć że jest jak wino czym starszy tym lepszy.mówili i pisali że czesto są problemy z alternatorem ,ja się jeszcze jednak z tym nie spodkałem . męczą mnie natomiast drobne lecz niewygodne dolegliwości wycieki płynu chłodzącego (silnik czysty wycieki na zewnątrz) oraz nierówne wolne obroty ( skaczą ,przygasa silnik) i tu prosze o opinie jak poradzic sobie z tymi niedogodnościami z naciskiem na te nierówne obroty bo to jest wyjątkowo denerwujące.auto jest zasilane gazem

kupa złomu , uroda godna świni na ciężkim kacu , aż wstyd ze włosi styliści najładniejszych samochodów wypuścili taki shit , ani wyglądu ani dynamiki ani w ogóle nic ten samochód w sobie nie ma , zwykła siara ... jeżdziłem takim czym i w wersji siena i palio weekend z silnikami 1.6 16v 1.4 i 1.2 , powiem jedno wielki syf , nawet drzwi nie potrafia sie otworzyc do końca , nie wspomne o usterkach w zasadzie ciągłych ( autya sa w posiadaniu częsciowo mojej rodziny i znajomych ) jedyna zaleta ?? to nie rdzewieja nimo 7 lat , odradzam szczeże !!

Rozbawiło mnie stwierdzenie że Palio ma twarde zawieszenie: hahahaha, bujda na resorach, taka kanapa, że hej!