Re: GDZIE W 3-miscie MOZNA ZAROBIC 5000 do 6000 netto!
Milka, skoro wiesz, że bez studiów można być specjalistą, to po co kończyłaś studia? Tylko po to, żeby dowiedzieć się, że "ludzie z wyższym wykształceniem mają chore poglądy na życie"? Czy po to,...
rozwiń
Milka, skoro wiesz, że bez studiów można być specjalistą, to po co kończyłaś studia? Tylko po to, żeby dowiedzieć się, że "ludzie z wyższym wykształceniem mają chore poglądy na życie"? Czy po to, żeby zdobyć papierek? Jestem małolatą jeszcze sporo przed trzydziestką i już nie na garnuszku u rodziców. I co prawda nie krzyczę, ale uważam że studia wiele mi dały. Owszem, może jest trochę dysproporcja pomiędzy praktyką i teorią na studiach (z przewagą dla tej drugiej niestety), ale ciężko byłoby mi nauczyć się tej teorii samej, w oparciu tylko o książki i normy. Dużą częścią mojej obecnej pracy jest właśnie wspomniana przez Ciebie mechanika. Jest to dość obszerny dział i faktycznie w przypadku mechanika samochodowego wystarczy pasja i doświadczenie. W przypadku konstruktora znajomość wielu praw, wykonywanie obliczeń i odpowiedni tok myślenia. O ile praw można nauczyć się w oparciu o normy i książki, obliczenia w większości wykona program komputerowy, o tyle w zrozumieniu całej zasady działania układów pomagają właśnie studia - konsultacje ze specjalistami, nauka od doświadczonych już osób, uczestniczenie w stażach i praktykach. Nikt nie zatrudniłby mnie po samym liceum do biura projektowego - bo mam pasję i wyczucie, po studiach (papier inżyniera niesie za sobą informacje, że podstawy zawodu już poznałam) nie miałam problemu. Także nie obrażaj ludzi, którzy mają w życiu ambicję, chcą wiedzieć więcej na temat swojej branży, pogłębiać nie tylko umiejętności, ale i teorię.
zobacz wątek