Widok
zapraszam do nowego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=328369&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=328369&c=1&k=160
ja zaszczepiłam Olę z trzech powodów:
pierwszy to taki, że sama nie przechodziłam ospy. Mam nadzieję, że jeśli Ola zachoruje a przy okazji mnie zarazi to będziemy przechodziły tę chorobę łagodniej.
drugi powód to sytuacja która wydarzyła się w wakacje.
Mieszkam na osiedlu tzn w budynku gdzie mieszka siedmioro dzieci w wieku 6-9 lat. Wszystkie jednocześnie chorowały na ospę. Jedno drugie pozarażało a przyniosły chorobę z przedszkola/szkoły. Tylko jedno dziecko było szczepione i tylko ono miało zaledwie kilka krostek.
Pozostałe dzieciaczki gorączka a krosty wszędzie, nawet w uszach i na powiekach. Jak zobaczyłam bliźniaków spuchniętych od krost to od razu podjęłam decyzję aby zaszczepić Olę.
a po trzecie.. nie płacę za szcepionkę :)
No i dziękuję dziewczyny za wsparcie. Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
pierwszy to taki, że sama nie przechodziłam ospy. Mam nadzieję, że jeśli Ola zachoruje a przy okazji mnie zarazi to będziemy przechodziły tę chorobę łagodniej.
drugi powód to sytuacja która wydarzyła się w wakacje.
Mieszkam na osiedlu tzn w budynku gdzie mieszka siedmioro dzieci w wieku 6-9 lat. Wszystkie jednocześnie chorowały na ospę. Jedno drugie pozarażało a przyniosły chorobę z przedszkola/szkoły. Tylko jedno dziecko było szczepione i tylko ono miało zaledwie kilka krostek.
Pozostałe dzieciaczki gorączka a krosty wszędzie, nawet w uszach i na powiekach. Jak zobaczyłam bliźniaków spuchniętych od krost to od razu podjęłam decyzję aby zaszczepić Olę.
a po trzecie.. nie płacę za szcepionkę :)
No i dziękuję dziewczyny za wsparcie. Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Justa, ja też bym podała antybiotyk na Twoim miejscu, to już zbyt długo trwa.
Karolina nie ma ospy, tylko jakieś uczulenie. Mam jej podawać zyrtek. Kurcze, nie wiem co jest. Karola od urodzenia była astmatyczką i alergiczką. Brała sterydy i w zasadzie jak skończyła sześć lat przeszły jej te przypadłości. Ale co jakiś czas coś ją uczula a to truskawki a to pomidory... hmm ale co tym razem nie wiem i ta wysypka taka troszku inna i to mnie zmyliło.
U nas w przychodni szczepionka na ospę kosztuje 180 zł. Ja i tak nie będę szczepić dzieciaków. Wolałabym aby przeszły tą chorobę ale oczywiście jako dzieci no i nie w okresie świąt. Moja pediatra, przyznała mi się dzisiaj, że wcześniej bardzo polecała i namawiała rodziców aby szczepili swoje dzieci przeciw ospie. Ale ostatnio zmieniła zdanie, ponieważ w ostatnim czasie miała wiele przypadków zachorowań przez dzieci właśnie szczepione i wcale objawy nie były łagodniejsze tylko typowe, książkowe.
Karolina nie ma ospy, tylko jakieś uczulenie. Mam jej podawać zyrtek. Kurcze, nie wiem co jest. Karola od urodzenia była astmatyczką i alergiczką. Brała sterydy i w zasadzie jak skończyła sześć lat przeszły jej te przypadłości. Ale co jakiś czas coś ją uczula a to truskawki a to pomidory... hmm ale co tym razem nie wiem i ta wysypka taka troszku inna i to mnie zmyliło.
U nas w przychodni szczepionka na ospę kosztuje 180 zł. Ja i tak nie będę szczepić dzieciaków. Wolałabym aby przeszły tą chorobę ale oczywiście jako dzieci no i nie w okresie świąt. Moja pediatra, przyznała mi się dzisiaj, że wcześniej bardzo polecała i namawiała rodziców aby szczepili swoje dzieci przeciw ospie. Ale ostatnio zmieniła zdanie, ponieważ w ostatnim czasie miała wiele przypadków zachorowań przez dzieci właśnie szczepione i wcale objawy nie były łagodniejsze tylko typowe, książkowe.

Przykro mi dziewczyny że musicie płacić za szczepienie.
A u nas skończyło się antybiotykiem. Podjęłam decyzję aby go Oli podać po konsultacji z lekarzem. Nie widzę jakiejkolwiek poprawy, nadal ma okropny kaszel, nic nie je od soboty, wody pije też niewiele. Pomijam katar bo na niego nie ma lekarstwa.
Ola schudła pewnie z kilogram, Ciuszki na niej wiszą, pieluszkę wcześniej zapinałam po bokach na rzepki a teraz jedna na drugą nachodzi.
No cóż..będzie co ma być. Ja myślę że to dobra decyzja.
Moja teściowa jest odmiennego zdania, ale mam to gdzieś...
A u nas skończyło się antybiotykiem. Podjęłam decyzję aby go Oli podać po konsultacji z lekarzem. Nie widzę jakiejkolwiek poprawy, nadal ma okropny kaszel, nic nie je od soboty, wody pije też niewiele. Pomijam katar bo na niego nie ma lekarstwa.
Ola schudła pewnie z kilogram, Ciuszki na niej wiszą, pieluszkę wcześniej zapinałam po bokach na rzepki a teraz jedna na drugą nachodzi.
No cóż..będzie co ma być. Ja myślę że to dobra decyzja.
Moja teściowa jest odmiennego zdania, ale mam to gdzieś...
Ja przed chwilą zadzwoniłam do mojej przychodni i u nas za darmo. Pytałam czy radzą szczepić czy nie ale taka wymijająca odpowiedź. Ani tak ani nie. No ale powikłania po ospie rzeczywiście straszą. A z drugiej strony trafia do mnie argument już nie pamiętam której z Was, że zachoruje jako dorosła kobieta nie daj Boże w ciąży... Aaa jakie to są trudne decyzje.
Dziewczyny jak nie urok to s****zka!
Moja starsza córa zawołała mnie dzisiaj do łazienki po kąpieli aby mi pokazać
wysypkę... nie wiem co to jest ale coś mi to pachnie ospą wietrzną:-/
Ja i mąż chorowaliśmy jako dzieci, więc nam nic nie grozi ale jest jeszcze Zuzia. Jutro z Karolą idę do lekarza i będę miała 100% pewności a to czy Zuziol się zaraził to się okaże za 2-3 tygodnie.
Moja starsza córa zawołała mnie dzisiaj do łazienki po kąpieli aby mi pokazać
wysypkę... nie wiem co to jest ale coś mi to pachnie ospą wietrzną:-/
Ja i mąż chorowaliśmy jako dzieci, więc nam nic nie grozi ale jest jeszcze Zuzia. Jutro z Karolą idę do lekarza i będę miała 100% pewności a to czy Zuziol się zaraził to się okaże za 2-3 tygodnie.

Michałowa i oby tak dalej jednak jak mąż blisko to inne życie :)
co do piosenek to Filip uwielbia tańczyć woogie boogie robi wszystko jak w piosence tak samo do przodu podnosi rączki mach okręca się klaszcze fajnie to wygląda
ale te nasze dzieciaczki zabawne i coraz to mądrzejsze
Filip potrafi pokazać wszystkie części ciała uczę go coraz to trudniejszych np ,kostki, brwi rzęsy itp to co jest w pokoju też pokaże ślicznie mówi codzień cośnowego dzisiaj od rana powtarza literkę sssss a wczoraj ciągle mówił tam
dobre jak wczoraj zaszliśmy do urzędu na ścianie wisiał krzyż Filip zaczął krzyczeć i mi pokazywać i oczywiście przeżegnał się ludzie byli zdziwieni że taki bąbel już potrafi
co do piosenek to Filip uwielbia tańczyć woogie boogie robi wszystko jak w piosence tak samo do przodu podnosi rączki mach okręca się klaszcze fajnie to wygląda
ale te nasze dzieciaczki zabawne i coraz to mądrzejsze
Filip potrafi pokazać wszystkie części ciała uczę go coraz to trudniejszych np ,kostki, brwi rzęsy itp to co jest w pokoju też pokaże ślicznie mówi codzień cośnowego dzisiaj od rana powtarza literkę sssss a wczoraj ciągle mówił tam
dobre jak wczoraj zaszliśmy do urzędu na ścianie wisiał krzyż Filip zaczął krzyczeć i mi pokazywać i oczywiście przeżegnał się ludzie byli zdziwieni że taki bąbel już potrafi
Cześć babeczki!
Mi już lepiej ;-). Mam kochanego męża jednak ;-)))) Wczoraj wróciłam zpracy i powiedział, że nie mam nic robić tylko relaksować się z Lenką. Zrobił obiad, posprzątał po i w miedzy czasie remont robił ;-) - robimy w końcu pokoik Lenki.
Także jedynie wstawiłam i rozwiesiłam pranie, a ręsztę czasu od godz. 16;30 spędziłam z Lenką ;-). Moja córeczka pięknie nauczyła się puszczać oko i tańczyć "kółko graniaste" - super robi "bam" w odpowiednim momencie ;-).
No i jakoś tak mi się lepiej zrobiło...o 21 Lenka zasnęła a my z mężem włączyliśmy sobie film i wypiliśmy drineczka ;-). Lenka też dziś trochę lepiej spała - do 4 u siebie w łóżku i potem u nas.
Buciki Lenka ma r.21.
Mi już lepiej ;-). Mam kochanego męża jednak ;-)))) Wczoraj wróciłam zpracy i powiedział, że nie mam nic robić tylko relaksować się z Lenką. Zrobił obiad, posprzątał po i w miedzy czasie remont robił ;-) - robimy w końcu pokoik Lenki.
Także jedynie wstawiłam i rozwiesiłam pranie, a ręsztę czasu od godz. 16;30 spędziłam z Lenką ;-). Moja córeczka pięknie nauczyła się puszczać oko i tańczyć "kółko graniaste" - super robi "bam" w odpowiednim momencie ;-).
No i jakoś tak mi się lepiej zrobiło...o 21 Lenka zasnęła a my z mężem włączyliśmy sobie film i wypiliśmy drineczka ;-). Lenka też dziś trochę lepiej spała - do 4 u siebie w łóżku i potem u nas.
Buciki Lenka ma r.21.
Witam
justa dobrze że u Oleńki osłuchowo w porządku powinno obejść siębez antybiotyku trzymajcie się
Michałowa ja też ostatnio mam doła pomimo tego że jestem w domu z Filipkiem mąż w niedzielę wyjeżdża zostaję sama wróci pod koniec czerwca :(
mam już trójkołowca Filuś zachwycony od rana go wożę i wsiada i wysiada ogólnie jest super stabilny mocny tylko ten kolor mi się nie podoba wiem sama go wybrałam ale w internecie kolory wyglądały mniej intensywne a tu taki pomarańcz rażący wzięłam zielono pomarańczowy no cóż przyzwyczaję się
a co do stópki to Filip teraz ma na styk 23 mam zamiar mu kupić jakieś fajne wyjściówki będę brać 24 Filusia stopy i dłonie są bardzo duże
miłego dnia dziewczynki:)
justa dobrze że u Oleńki osłuchowo w porządku powinno obejść siębez antybiotyku trzymajcie się
Michałowa ja też ostatnio mam doła pomimo tego że jestem w domu z Filipkiem mąż w niedzielę wyjeżdża zostaję sama wróci pod koniec czerwca :(
mam już trójkołowca Filuś zachwycony od rana go wożę i wsiada i wysiada ogólnie jest super stabilny mocny tylko ten kolor mi się nie podoba wiem sama go wybrałam ale w internecie kolory wyglądały mniej intensywne a tu taki pomarańcz rażący wzięłam zielono pomarańczowy no cóż przyzwyczaję się
a co do stópki to Filip teraz ma na styk 23 mam zamiar mu kupić jakieś fajne wyjściówki będę brać 24 Filusia stopy i dłonie są bardzo duże
miłego dnia dziewczynki:)
[/url