Re: Gameta czy Invicta - in vitro
Całkiem ciekawy komentarz chociaż z perspektywy pacjenta to nie zawsze patrzy się na wszystko z dystansem więc trudno się śmiać. Gamety nie polecam - leczenie tam kosztowało mnie masę nerwów i...
rozwiń
Całkiem ciekawy komentarz chociaż z perspektywy pacjenta to nie zawsze patrzy się na wszystko z dystansem więc trudno się śmiać. Gamety nie polecam - leczenie tam kosztowało mnie masę nerwów i kasy, choć i tak na szczęście dość szybko zorientowałam się z kim mam do czynienia i zrezygnowałam, ale traktowana byłam jak nie pacjent a śmieć. Lepiej poszukać pomocy gdzies indziej.
zobacz wątek