Odpowiadasz na:

Re: invicta w gdyni

ja do invimedu chodzę ale moja przyjaciółka była w gamecie i opowiadała mi, że miała wrażenie, że od razu chcą rozmawiać właśnie tylko o in vitro....miała niedrożne jajowody jak się pózniej... rozwiń

ja do invimedu chodzę ale moja przyjaciółka była w gamecie i opowiadała mi, że miała wrażenie, że od razu chcą rozmawiać właśnie tylko o in vitro....miała niedrożne jajowody jak się pózniej okazało, ale nikt nie miał zamairu tego sprawdzać i zbadać...

zobacz wątek
11 lat temu
~roccalia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry