Re: Gdy zaczyna się dowód od tezy, to można udowodnić każdą bzdurę - o Smoleńsku i Biniendzie trochę
Halewicz biedactwo przesiąknięty jest metodologią pisania tekstów metodą rodem z "Trybuny Ludu". Gdzie i z kim się kuma Binienda, jakie ma ukryte intencje Binienda i w czyim interesie robi to...
rozwiń
Halewicz biedactwo przesiąknięty jest metodologią pisania tekstów metodą rodem z "Trybuny Ludu". Gdzie i z kim się kuma Binienda, jakie ma ukryte intencje Binienda i w czyim interesie robi to Binienda oczywiście i komu to służy i kto mu za to płaci. Świetny artykuł. Lektorzy z WUMLu ?
zobacz wątek