Szczurek wygra bo jest krystalicznie uczciwy. Tyle lat i nawet cienia zarzutów czy nawet podejrzeń, ze wziął choćby złotówkę. Wychowało go katolickie harcerstwo Rzeczypospolitej i tak mu zostało....
rozwiń
Szczurek wygra bo jest krystalicznie uczciwy. Tyle lat i nawet cienia zarzutów czy nawet podejrzeń, ze wziął choćby złotówkę. Wychowało go katolickie harcerstwo Rzeczypospolitej i tak mu zostało. On nawet uchodzi za frajera, bo za niemoralne uważa zasiadanie w radach nadzorczych, co Budyniowi zdarza się na skalę przemysłową. I tyle dobrego o preezydencie Szczurku. Bo zasługi to ma tak na dostateczny plus. Jest coś takiego, ze jak się wjeżdża do Gdyni, to się robi lekko na duszy. Czuć że to młode miasto nieobciążone tymi wszystkimi okrucieństwami najpierw Niemców a potem ruskiej swołoczy. Czuć też że jest się w mieście najmniej w Trójmieście uwikłanym w mafijne układy.
A Świętojańska miała być deptakiem i tak powinno być. I tak nie ma gdzie tam zaparkować, zawsze jest nerwowo i kończy się szukaniem miejsca gdzieś u stóp kamiennej góry. A tak by człowiek bez stresu się przeszedł jak po Monciaku. Oczywiście do Ankera na legendarną pizzę bolognese (nie, spagetti, nie pomyliłemn się). Albo do Gdynianki. Tam z kolei ktoś za głębokiej komuny wyobraził sobie jak powinna wyglądać pizza, zrobił coś dziwnego i tak już zostało. Polecam.
zobacz wątek
