Re: Gdzie chrzest dla dziecka bez tych wszystkich zaświadczeń???
"Ponawiam pytanie, po co dziecku chrzestny? Może ktoś mi rzeczowo odpowie?" - nikt Ci rzeczowo nie odpowie. Instytucja rodzica chrzestnego została wymyślona przez kościół, nigdzie w Biblii nie ma...
rozwiń
"Ponawiam pytanie, po co dziecku chrzestny? Może ktoś mi rzeczowo odpowie?" - nikt Ci rzeczowo nie odpowie. Instytucja rodzica chrzestnego została wymyślona przez kościół, nigdzie w Biblii nie ma wspomnienia ani o chrzcie niemowląt, ani tym bardziej o ustanawianiu rodziców chrzestnych. Oficjalnie rodzice chrzestni powinni "wspierać rodziców w biologicznych w wychowywaniu w wierze" - praktycznie nigdy nie słyszałam, żeby chrzestni rzeczywiście to robili. Wychowaniem religijnym zajmują się przeważnie albo rodzice biologiczni, albo babcie. W praktyce instytucja chrzestnego to właśnie "lepszy wujek", jak to ktoś tu napisał. Ja ze swoją chrzestną nie mam praktycznie żadnego kontaktu, od wieku przedszkolnego widziałam ją 3 razy na oczy, mój chrzestny to z kolei "lepszy wujek", ale też nigdy w życiu nie rozmawiałam z nim o wierze i religii. Raz w życiu zdarzyła mi się rozmowa o wierze z inną ciocią, którą potem wybrałam na świadka bierzmowania - był to mój świadomy wybór, a nie "chrzestna z łapanki". Skoro jednak kościół ustanowił tą instytucję, która - nie oszukujmy się - i tak nie jest wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem, to może lepiej dać sobie spokój z zaglądaniem parafianom do łóżek, tylko pozwolić rodzicom wybrać osobę, która rzeczywiście będzie "najlepszym wujkiem" dla ich dziecka?
zobacz wątek