Widok
Gdzie i jak zgłaszać? (psi problem)
mieszkam w okolicy gdzie mnostwo osób ma psy a tylko niewiele z nich sprząta po swoich psach - to co sie dzieje na trawinkach i chodnikach - to jakaś porażka - psie kupy są wszędzie w ogromnych ilościach. Zgłaszacie to na straż miejsą? są jakieś konsekwencje? bradzo chciałabym aby wprowadzono jakieś egzekwowalne prawo w tym zakresie.
Niesprzątający pewnie najgłośniej wołają o tym, że nikt po psach nie sprząta. Możesz zwrócić uwagę na problem, ale póki taki ktoś nie trafi kilka razy na Straż Miejską, to nic do niego nie dotrze, niestety. Pozostaje przypominać sąsiadom o obowiązku i patrzeć pod nogi.
Korzystam z wypożczalni samochodów Fleet Center
Nie mam psa, mam dziecko które patrzy gdzie chodzi, i w d... się u mnie mieści ten "problem".
Zastanawiam się tylko czy lubicie g*wna w śmietnikach, g*wna w workach wywleczone na chodniki przez kawki i g*wna na wysypisku za miastem.
To co się na trawniku rozłoży w dwa dni, to koło ławki obfoliowane będzie leżeć póki się ktoś nie zmiłuje.
Zastanawiam się tylko czy lubicie g*wna w śmietnikach, g*wna w workach wywleczone na chodniki przez kawki i g*wna na wysypisku za miastem.
To co się na trawniku rozłoży w dwa dni, to koło ławki obfoliowane będzie leżeć póki się ktoś nie zmiłuje.
Na jakim trawniku?Na chodnikach leży centralnie i widać ,że wywlekane nie było bo nie miało skąd.Mi się w głowie nie mieści,że można nie sprzątać po swoim psie ,rozumiem ,że ci właściciele podobny syf mają w swoich domach i im to nie przeszkadza.No ale powyższy komentarz jest mi znany z poprzedniego wątku w tym temacie na forum,może by tak płytę zmienić.
masakra, jak można mieć takie podejście? W normalnych krajach kawałek zieleni jest po to żeby np dzieci mogły się pobawić, ludzie robią pikniki itp u nas jest to miejsce na psie kupy, nie wiem czy to się zmieni kiedyś... Mnie osobiście jeszcze wkurza przywiazywanie psów pod sklepami, przychodniami, szkołami itp właścicielowi to zwisa że pies ujada jak szalony on idzie załatwić swoje a to że pies szczeka np o 6 rano pod oknami i budzi śpiących ludzi to nieważne
Pamiętacie może taką scenę z filmu Dzień Świra, kiedy to wkurzony Adaś Miauczyński wy.rał się na trawniku pod oknem pani, która nie sprzątała po swoim psie...?
Ja nie rozumiem dlaczego nie ma takiej kultury wśród dumnych właścicieli psów by po nich sprzątać? Bo pies jest fajny, ale stolec po nim już nie? Może niech taki właściciel wyprowadza swojego psa na trawkę pod swój blok, czemu lata z nim gdzie indziej czyli jak najdalej od swojej chałupy? No przecież takie stolec rozłoży się w dwa dni...i nie bedzie problemu.
Za nie sprzatniecie po swoim psie grozi mandat w wysokości 500zł.
Ja nie rozumiem dlaczego nie ma takiej kultury wśród dumnych właścicieli psów by po nich sprzątać? Bo pies jest fajny, ale stolec po nim już nie? Może niech taki właściciel wyprowadza swojego psa na trawkę pod swój blok, czemu lata z nim gdzie indziej czyli jak najdalej od swojej chałupy? No przecież takie stolec rozłoży się w dwa dni...i nie bedzie problemu.
Za nie sprzatniecie po swoim psie grozi mandat w wysokości 500zł.
w mojej klatce nikt nie ma psa, ale wokół pełno psich odchodów...
proponuję, żeby właściciele psów, którym nie przeszkadzają psie kupki dookoła, pozwalali swoim pupilom s*** we własnym domu na kanapie czy dywanie.
psom też zdarza się wdepnąć w kupy na trawnikach i chodnikach, a potem wnieść je do mieszkania...
proponuję, żeby właściciele psów, którym nie przeszkadzają psie kupki dookoła, pozwalali swoim pupilom s*** we własnym domu na kanapie czy dywanie.
psom też zdarza się wdepnąć w kupy na trawnikach i chodnikach, a potem wnieść je do mieszkania...