Odpowiadasz na:

Wow, ale jesteś zarąbista. Nie ma to jak kogoś zjechać, bez tego dzień stracony. Wyobraź sobie, że wielu rodziców wpadło na pomysł wizyty w kościele lub telefonu aby poznać termin. Niestety w... rozwiń

Wow, ale jesteś zarąbista. Nie ma to jak kogoś zjechać, bez tego dzień stracony. Wyobraź sobie, że wielu rodziców wpadło na pomysł wizyty w kościele lub telefonu aby poznać termin. Niestety w naszym kościele termin był owiany ścisłą tajemnicą i do ostatniej chwili ksiądz nawet zaprzyjaźnionym rodzinom nie wyjawił daty. Dziwna praktyka tym bardziej, że większość parafii już w maju podało terminy.

zobacz wątek
6 lat temu
~Magda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry