Widok

Gdzie kupić kask w Gdańsku?

Gdzie w Gdańsku jest duży wybór kasków? Tak żeby nie były tylko dla pro za kupę pieniędzy ale markowe dla zwykłego amatora bez wymagań :)

O, i porządniejsze niż w Decathlonie :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zobacz ofertę 4F.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno na wysepce, u bugi, w tysarze. zależy ile to dla Ciebie dużo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
z kilku które mam najlepszy kupiono w Lidlu :-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co to znaczy 'najlepszy'? Wydaje mi się, że przy kupowaniu kasku bierze się pod uwagę 4 kryteria, z czego 3 są typu jakościowego:
- wygląd,
- skuteczność,
- wygoda.
Wygląd - wiadomo, żeby ci co patrzą na całość, nie widzieli wypasionego roweru, ani napakowanego rowerzysty z seksowną łydką w rajtuzach, ale wołali 'och, co za kask!'
- skuteczność - lepiej, żebyśmy się o niej nie dowiedzieli, ale jak już nam przyjdzie ją sprawdzić, to żeby czaszka była nienaruszona, a kask w kawałkach.
- Wygoda - tyle, żeby po założeniu zapomnieć, że się go ma i nie myśleć o nim na żadnym kilometrze (za wyjątkiem chwil, kiedy krzykną 'och, co za kask!')

No więc optymalizacja zakupu może polegać tu (po dodaniu czwartego kryterium - ceny) na określeniu ilościowym każdej z cech i przydaniu im wagi, albo na wyznaczeniu warunków brzegowych niekoniecznie ilościowych (np. nie mogą się śmiać i pokazywać palcami, albo da się w nim wytrzymać przez 2 godziny w 30-stopniowym upale, albo ma być niebieski). Po złożeniu funkcji celu odnajdujemy kask, który spełniając warunki brzegowe odpowiada minimalnej wartości i voila!

Ja wszedłem do buga, z miejsca zawołałem 'ten!' i spojrzałem na cenę. Szkoda gadać, mądry jestem tylko w teorii.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Są inne liczne kryteria (uwaga, ćwiartowanie włosa). Np. czy jest zintegrowana lampka. Czy psuje kolorem do czegoś tam. Czy ma daszek, moskitierę, czy przez dziury włażą muchy? Czy nie gryzie się z okularami i słuchawkami.

No i co się w nim chce robić. Czy jeździć na randki rozbierane, czy raczej zjeżdżać z Kasprowego. Cena też ma znaczenie, tudzież świadomość, że to ozdóbka, nie chroniąca przed serio OTB, ni tym bardziej przez pijaną beemwiczką.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja musiałem jezdzić w dziwnych miejscach lub miec kupe szczescia, bo bez siatki z duzymi wlotami (spec propero II) nie uświadczylem żadnego owada przez dwa sezony...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mów, że nie zjadłeś żadnej muchy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zjeść zjadłem jak każdy wesoły kolarz, bo zeby temu zapobiec, to bym chyba musiał założyć kask do fechtunku - no chyba że te z siatką mają jakąś opcję ze się na usta też zakłada :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłem sobie na kask foxa http://www.ktm-shop.pl/product-pol-6449-Kask-rowerowy-Fox-Striker-Black.html . Jest fajny bo jest głęboki i dość szeroki. Wygłąda fajnie na głowie ... a nie jak garnek ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

do góry