Widok
Ja lubię poznawać ludzi. I coraz mniej łączę ich ze swoimi oczekiwaniami. Większość jest jak meteor: zabłysną, poświecą chwilę i zgasną. A człowiek zostaje ze wszystkim sam. Da się to znieść, ale po to się żyje? By tylko znosić?
Czasem nawet dawać nie ma komu.
Niestety, w pojedynkę związku się nie wykreuje:-)
Czasem nawet dawać nie ma komu.
Niestety, w pojedynkę związku się nie wykreuje:-)
Ja przez jakiś czas próbowałam poznać kogoś na siłę przez internet... Oczywiście same niewypały.
Nagle poczułam taką potrzebę wyjechać za granicę na 3 miesiące do pracy, gdzie nigdy w życiu bym nie podejrzewała siebie, że się na to odważę :D I tam poznałam faceta z którym jestem ponad 5 lat. Myślę, że nie ma co skupiać się na tym szukaniu, spotkasz go w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie :)
Nagle poczułam taką potrzebę wyjechać za granicę na 3 miesiące do pracy, gdzie nigdy w życiu bym nie podejrzewała siebie, że się na to odważę :D I tam poznałam faceta z którym jestem ponad 5 lat. Myślę, że nie ma co skupiać się na tym szukaniu, spotkasz go w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie :)