Odpowiadasz na:

Re: Gencjana do pępka noworodka?

My spirytus. Cos fioletowego uzywali w szpitalu nie wiem czy gencjany. Masakra. tak podsuszyli że nie chciał nam sie goić a ciężko zobaczyć czy coś się sączy. Dziś byliśmy u chirurga i pępek... rozwiń

My spirytus. Cos fioletowego uzywali w szpitalu nie wiem czy gencjany. Masakra. tak podsuszyli że nie chciał nam sie goić a ciężko zobaczyć czy coś się sączy. Dziś byliśmy u chirurga i pępek odcięty ;-). Całe szczescie że zakazenie się nie wdało albo co innego. Ja nie wiem po jaką cholere ta zaspa obcina pępki i smaruje tym gownem. No ale mam nadzieje że już ten problem za nami. Oby teraz wszystko ładnie zaschło.