Re: Gotowanie
musisz zmienić swoje podejście i nie traktować tego jako przykrego obowiązku czy kary ;)
ja to traktuję jako zabawę, oderwanie się od tego co w pokoju obok ;) (czyli od innych...
rozwiń
musisz zmienić swoje podejście i nie traktować tego jako przykrego obowiązku czy kary ;)
ja to traktuję jako zabawę, oderwanie się od tego co w pokoju obok ;) (czyli od innych obowiązków) wyganiam wszystkich z kuchni i ja tam rządzę :] to moja forma relaksu ;) (jak mam dość marudnego, nieposłusznego 3,5-latka)
jeśli masz jakąś dobrze gotującą koleżankę/siostrę - to może poproś ją żebyście kiedyś coś ugotowały razem? żeby pokazała Ci jak coś zrobić?
sama gotuję odkąd skończyłam jakieś 8 lat, chociaż i wcześniej próbowałam robić "sałatki" itp. ;) więc dla mnie wiele przepisów jest tak banalnie prostych, że dziwię się jak ktoś możenie umieć tego zrobić ;) także nawet nie wiem jakie przepisy Ci podać :]
ja np. nienawidzę prasowania ;P i tego nie robię :] jak coś trzeba prasować, to Mąż to robi ;) chociaż staram się tak wieszać pranie, żeby nie trzeba było prasować ;) ale wiadomo, że np. Jego koszule muszą być wyprasowane ;) przed ślubem zapowiedziałam otwarcie, że nie ma mowy żebym cokolwiek prasowała ;) także wiedział co bierze :]
zobacz wątek