Napisałem powyżej. Akcja szczepień, których dostawa jest koordynowana przez UE wyklucza możliwości kreatywnego wykorzystania sytuacji. Z takim wykorzystaniem mieliśmy do czynienia w przypadku...
rozwiń
Napisałem powyżej. Akcja szczepień, których dostawa jest koordynowana przez UE wyklucza możliwości kreatywnego wykorzystania sytuacji. Z takim wykorzystaniem mieliśmy do czynienia w przypadku instruktorów narciarstwa, handlarzy bronią i wszelkiej innej maści biznesów na respiratorach czy maseczkach koordynowanych przez bolszewicką ekipę.
To, czego bolszewicy nauczyli nas podczas tej epidemii to hasło : Ratuj się kto może. Wg tej zasady postępował np pan Szumowski.
Jako obywatel nie mam złudzeń co do tego, że ktoś panuje nad sytuacją.
Pan Morawiecki coś tam bełkotał o wirusie w odwrocie, specjalista rządu ds szczepień nie wie ilu ma seniorów do zaszczepienia - pomylił się o 7 milionów, obostrzenia są przypadkowe i nieprzemyślane. Kwarantanna narodowa miała być prowadzana zdaje się powyżej 27.000 przypadków, a została wprowadzona teraz.
Ale trudno mieć nawet o to żal do nich. Jedynym kryterium wyboru określonej osoby jest wierność Partii oraz poziom jej mierności. Osoba mierna wywindowana wysoko jest po prostu posłuszna.
Aspekty merytoryczne czy doświadczenie nie mają tu żadnego znaczenia. W efekcie mamy na wysokich stanowiskach osoby o znikomym potencjale intelektualnym. Czego Ty od nich oczekujesz ?
Dlatego nie można mieć do obywateli pretensji o to, że korzystają z zasady Szumowskiego.
Ratuj się, kto może to jest jedyna reguła w państwie bolszewickim.
zobacz wątek