> Czytam Wasze próby obrony tych odszczepieńców,
To nie jest żadna próba obrony. Bronić możnaby, gdyby ktoś złamał zasady. Wtedy rozważalibyśmy, czym się ten ktoś kierował łamiąc...
rozwiń
> Czytam Wasze próby obrony tych odszczepieńców,
To nie jest żadna próba obrony. Bronić możnaby, gdyby ktoś złamał zasady. Wtedy rozważalibyśmy, czym się ten ktoś kierował łamiąc zasady. I albo byłoby coś do obrony, albo nie.
Tu mamy do czynienia z sytuacją, w której nie stworzono zasad.
Ci, którzy zadeklarowali się, że będą rządzić w Polsce są na tyle skromni w warstwie intelektualnej, że mimo wiedzy o tym, że będzie szczepionka nie potrafili i nadal nie potrafią stworzyć procedur.
Mamy do czynienia z najzwyklejszym boooordelem, a nawet gorzej, bo w booordelu jest przynajmniej jakaś szefowa.
Tu mamy jakąś bolszewicką masę przypadkowych ludzi, miernot, których łączy głównie strach przed utratą stanowisk.
W tym kraju w wyniku niekompetencji, amatorszczyzny i przypadkowości ludzi u władzy marnuje się bezpowrotnie dużo więcej niż 18 ampułek ze szczepionką.
zobacz wątek