Widok
HARD-ZONE (Hard-Core,Nu-Metal,Metal,Rock,Grunge itp.)
KAZDY PIATEK MIESIACA!! Klub "ORBITAL" ul.Leczkowa 18 Gd-Wrzeszcz
Start 20:00 (klub otwarty od 18)
Do godziny 22 wszyscy maja wstep darmowy!!!Po 22 tylko studenci nie placa za wjazd!!
Klub studencki "ORBITAL" serdecznie zaprasza na cykliczną imprezę z serii HARDZONE. Spodziewać się można dużej dawki cieżkiego brzmienia przemieszanej z melodyjnymi akcentami;)
A grane kapele to m.in.:slipkont, machine head, hatebreed, korn, godsmack illusion, mudvayne, pantera, poison the well, fear factory, sweetnoise, slayer, sepultura, soulfly, staticX, system of a down, killswitch engage, ill nino, acid drinkers, coal chamber, marilyn, biohazard, deftones, drawning pool, messhuggah
oraz troche lżej:
tool, nin, alice in chains, guano apes, bush, disturbed, linkin park,limp bizkit, rage against the machine, a perect circle, incubus, audioslave, green day, blur, papa roach, clawfinger,the smashing pumpkins, chevelle,anouk i wielu, wielu innych znanych lub mniej znanych wykonawców!
Zaprasza dj Duff
Start 20:00 (klub otwarty od 18)
Do godziny 22 wszyscy maja wstep darmowy!!!Po 22 tylko studenci nie placa za wjazd!!
Klub studencki "ORBITAL" serdecznie zaprasza na cykliczną imprezę z serii HARDZONE. Spodziewać się można dużej dawki cieżkiego brzmienia przemieszanej z melodyjnymi akcentami;)
A grane kapele to m.in.:slipkont, machine head, hatebreed, korn, godsmack illusion, mudvayne, pantera, poison the well, fear factory, sweetnoise, slayer, sepultura, soulfly, staticX, system of a down, killswitch engage, ill nino, acid drinkers, coal chamber, marilyn, biohazard, deftones, drawning pool, messhuggah
oraz troche lżej:
tool, nin, alice in chains, guano apes, bush, disturbed, linkin park,limp bizkit, rage against the machine, a perect circle, incubus, audioslave, green day, blur, papa roach, clawfinger,the smashing pumpkins, chevelle,anouk i wielu, wielu innych znanych lub mniej znanych wykonawców!
Zaprasza dj Duff
www.sainc.pl
-=JuStine=- napisał(a):
> a mi do spisu brakuje zdecydowanie przynajmiej Britney Spears
> ;d to jest dopiero muza..ale trzeba być koneserem..tak
> ciężkiej muzyki aby to słuchac..nie kazdy jest w stanie docenic
> fenomen tej muzyki ;]
>
>
flagon: a mnie ten "hm" kojarzy sie bardziej z ...lepperoidami, gdy się cham nawali alpagą albo innym mózgotrzepem to jest romantyczny i słucha disco polo, a dać mu co wżyłę i jest czymś twardym nawalony, to się delektuje tym heavy metalem, a wogóle, czy te dźwięki, które wydają z siebie i z instrumentów te naćpane i pijane fiuty, można nazwać muzyką? Jestem przekonany, że nie, tak samo jak tego palanta, ktory na scenie kopulował z własnym wzmacniaczem, nie nazwalbym nigdy muzykiem.
> a mi do spisu brakuje zdecydowanie przynajmiej Britney Spears
> ;d
> ciężkiej muzyki aby to słuchac..nie kazdy jest w stanie docenic
> fenomen tej muzyki ;]
>
>
flagon: a mnie ten "hm" kojarzy sie bardziej z ...lepperoidami, gdy się cham nawali alpagą albo innym mózgotrzepem to jest romantyczny i słucha disco polo, a dać mu co wżyłę i jest czymś twardym nawalony, to się delektuje tym heavy metalem, a wogóle, czy te dźwięki, które wydają z siebie i z instrumentów te naćpane i pijane fiuty, można nazwać muzyką? Jestem przekonany, że nie, tak samo jak tego palanta, ktory na scenie kopulował z własnym wzmacniaczem, nie nazwalbym nigdy muzykiem.
strasznie wył, chrypiał i zwijał się (z bólu?) jakby miał zapalenie otrzewnej, brał straszne zamach,y aby od czasu do czasy brzdąknąć w strunę, samego aktu miłosnego ze wzmacniaczem nie pokazali, to dobrze, czy może być coś bardziej śmiesznego niż facet r******ący wzmacniacz.
Jest taka rosyjska przypowiastka
Wapros: Szto eta? smieszna i straszna?
atwiet: tigra w*******
Zważywszy na stosowane bardzo wysokie napięcia w lampowych wzmacniaczach gitarowych, to wyczyn tego "muzyka" był bardzo straszny, kto wie czy nie był bardziej straszny, niż wydupcenie tygrysa? :-))))
Jest taka rosyjska przypowiastka
Wapros: Szto eta? smieszna i straszna?
atwiet: tigra w*******
Zważywszy na stosowane bardzo wysokie napięcia w lampowych wzmacniaczach gitarowych, to wyczyn tego "muzyka" był bardzo straszny, kto wie czy nie był bardziej straszny, niż wydupcenie tygrysa? :-))))
flagon napisał(a):
> strasznie wył, chrypiał i zwijał się (z bólu?) jakby miał
> zapalenie otrzewnej, brał straszne zamach,y aby od czasu do
> czasy brzdąknąć w strunę, samego aktu miłosnego ze wzmacniaczem
> nie pokazali, to dobrze, czy może być coś bardziej śmiesznego
> niż facet r******ący wzmacniacz.
nie jestem mocna w tematach muzycznych, ale zaintrygowaliscie mnie. kto kopulowal ze wzmacniaczem?:D:D:D:D
> strasznie wył, chrypiał i zwijał się (z bólu?) jakby miał
> zapalenie otrzewnej, brał straszne zamach,y aby od czasu do
> czasy brzdąknąć w strunę, samego aktu miłosnego ze wzmacniaczem
> nie pokazali, to dobrze, czy może być coś bardziej śmiesznego
> niż facet r******ący wzmacniacz.
nie jestem mocna w tematach muzycznych, ale zaintrygowaliscie mnie. kto kopulowal ze wzmacniaczem?:D:D:D:D
**********************
Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
Mądrość jest szeptem samotnika z samym sobą pośród gwarnego targowiska.
F.Nietzsche
Ja mam bardzo rozległe upodobania muzyczne, może dlatego że pracowałem kiedyś w radiu (najpierw studenckim a potem "prawdziwym")... zespoły, których słucham najczęściej dzisiaj to chyba Marillion (w starym składzie), Queen, polski rock lat 80-, 90-tych i muzyka instrumentalna Vangelis, Kraftwerk, Kitaro, Secret Garden... a w aucie rządzi Rammstein, Metallica, Billy Idol... ;))))))))
...Remember the jester that showed you tears...