Odpowiadasz na:

Re: Halloween?

u "nas" w Stavanger dzieci od tygodnia o niczym innym nie mówią, mój syn jest już umówiony z kolegami na wieczór i będą razem straszyć.
Nie mam nic przeciwko, wręcz wczoraj z mężem... rozwiń

u "nas" w Stavanger dzieci od tygodnia o niczym innym nie mówią, mój syn jest już umówiony z kolegami na wieczór i będą razem straszyć.
Nie mam nic przeciwko, wręcz wczoraj z mężem zastanawialiśmy się co takiego złego jest w dyni, przebierańcach i słodyczach - bo żadne dziecko nie dorabia do tego ideologii zła i szatana, dla nich to jest forma zabawy i spędzania wolnego czasu, oczywiście wielka radocha, że będą mieli tyyyyyyle słodyczy:) I nic więcej...
A KK jak zwykle widzi w tym tylko ZUO

zobacz wątek
12 lat temu
~koza

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry