Re: Halloween?
Ale dlaczego wg Was to, że ktoś nie daje się zamerykanizować(dobra wiem, nie tylko w USA jest to tradycja) oznacza automatycznie, że koniecznie musi się zamartwiać, smucić, robić z siebie...
rozwiń
Ale dlaczego wg Was to, że ktoś nie daje się zamerykanizować(dobra wiem, nie tylko w USA jest to tradycja) oznacza automatycznie, że koniecznie musi się zamartwiać, smucić, robić z siebie męczennika itp.?
I zaznaczę jeszcze, że jestem ateistką ;) Traktuję "Wszystkich Świętych" jako tradycję - podobnie jak Wigilię czy Wielkanoc, które nie mają dla mnie nic wspólnego z przeżyciami religijnymi.
Mi NIE PODOBA SIĘ takie łażenie po domach i tyle. Bardziej kojarzy mi się to z żebraniem niż z zabawą ;) (może właśnie dlatego, że co i rusz ktoś żebrze pod drzwiami?)
Podobne podejście mam do kolędników ;)
Nie mam nic przeciwko zorganizowanym zabawom - "balom przebierańców" :]
zobacz wątek