Handel partycypacjami i cesjami TBSów jest wałkowany od lat. Partycypanci wykorzystują lukę prawną i handlują czymś co nie jest ich, bo prawa do mieszkania nie mają. Jaki jest sens odkupowania od...
rozwiń
Handel partycypacjami i cesjami TBSów jest wałkowany od lat. Partycypanci wykorzystują lukę prawną i handlują czymś co nie jest ich, bo prawa do mieszkania nie mają. Jaki jest sens odkupowania od kogoś partycypacji w TBSie, skoro po pierwsze to i tak nie będzie Twoje mieszkanie, po drugie jest nieopłacalne, po trzecie bank nie da kredytu na coś takiego, chyba, że konsumencki.
Osobiście nie pakowałbym się w to, nie ma sensu. Lepiej kupić na kredyt mieszkanie z aktem notarialnym.
zobacz wątek