Widok
Handra
No, na razie nic nie narozrabiałem. I na pewno do 16-tej mi to nie grozi. A z tym obiadem to chyba zły pomysł zwłaszcza w moim przypadku. Szczytem kulinarnym w moim wydaniu jest gotowy popcorn z microweli. Jeżeli chodzi o sex do do burdelu też mi się nie śpieszy - mam złe skojarzenia a pozatym uważam że jestem za młody aby za to płacić.
Jak na razie myślę o jakimś piwie albo kinie a później zobaczę.
Jak na razie myślę o jakimś piwie albo kinie a później zobaczę.
Fakt, trudno Cie rozgryzc! Juz chcialem sie spytac jak to robisz, ze po kazdej klotni z zona konczysz na ostrej jezdzie z nieznajoma, a tu okazuje sie, ze to sciema:-( A to przeciez dobry sposob odreagowania - nie ma nic lepszego, niz sex z nieznajoma. Nie sluchaj tych bredni o hiv i tym podobnych tylko za rada kolegi Matrixa udaj sie do burdelu! Zaden psychoanalityk nie wyleczy Cie z chandry tak skutecznie jak rasowa k****ka!
Też miałam wczoraj kolosalnego doła. Na szczęście wieczorkiem przeszło. Wypłakałam się na męskim ramieniu, przytuliłam i poczułam sie przez moment "pod opieką". Dzisiaj jest nowy, słoneczny dzień i nie jest już tak źle.
Ciekawa jestem, jak Ty sobie poradziłeś? Przepędziłeś tą wiedźmę handrę, czy jeszcze Cię dusi?
Ciekawa jestem, jak Ty sobie poradziłeś? Przepędziłeś tą wiedźmę handrę, czy jeszcze Cię dusi?
Ach - te Nasze Babcie:) Fajne mają te powiedzonka...:)))) Matko, ciekawe jakie ja (my) będę miała (mieli). Hehehe, na przykład - olej to wnusiu;), albo - nie bierz do bani, samo się wyjaśni....hihihihihi, nie no powiedzcie sami - pełen jazz, co? Wyobrażacie sobie trzęsącą się, przygarbioną babulinkę z takimi tekstami?!?!?!?
Pozdrawiam, Malutka25.
Pozdrawiam, Malutka25.
No tak - zgadzam się, że żargon może będzie przestarzały;) Chodziło mi jednak o to, że "starsze pokolenie" przekazuje zwykle jakieś "prawdy życiowe" - sentencje, które mają w sobie metafizyczną głębię, trafne ujęcie problemu - zmuszają do zastanowienia ... Wybacz Gamrep, ale tekst babci do wnuka - nie bierz do bani;) nie ma w sobie niczego metafizycznego ;):D:D:D Chociaż - ma głęboki sens;) Chodzi o formę:)
Pozdrawiam, M25.
Pozdrawiam, M25.
A tak, wiem wiem, tylko mi sie zachcialo wyglupiac i jakos tak zszedlem na bok z tematu troche.
Mysle, ze cos tam madrego jednak bedziemy mogli powiedziec, ale mysle tez, ze sami nie bedziemy sobie z tego zdawac sprawy. To beda takie nasze powiedzonka, ktore wnuki beda przez wiele lat smieszyc, a gdy dorosna pewnego dnia odkryja, ze gdy glebiej sie zastanowic to zawieraja bardzo ciekawe przeslanie. No mam nadzieje, ze chociaz jedna madra rzecz w zyciu wnukom powiem (tylko taki maly feler jest, ze najpierw musze te wnuki /a wczesniej dzieci/ skombinowac skads :) )
Mysle, ze cos tam madrego jednak bedziemy mogli powiedziec, ale mysle tez, ze sami nie bedziemy sobie z tego zdawac sprawy. To beda takie nasze powiedzonka, ktore wnuki beda przez wiele lat smieszyc, a gdy dorosna pewnego dnia odkryja, ze gdy glebiej sie zastanowic to zawieraja bardzo ciekawe przeslanie. No mam nadzieje, ze chociaz jedna madra rzecz w zyciu wnukom powiem (tylko taki maly feler jest, ze najpierw musze te wnuki /a wczesniej dzieci/ skombinowac skads :) )