Hity ubiegłego tygodnia

Chciałbym zwrócić uwagę na dwa absolutne hity ubiegłego tygodnia, które nawet, o dziwo, stały się wydarzeniami medialnymi.

Niewątpliwe pierwszeństwo, jako kobiecie, należy się pani prezydent Łodzi, Zdanowicz. Wprawdzie nikt nie może się równać z panią prezydent W-wy HG-W, której udało się osuszyć Wisłę wpuszczając ją do budowanego metra, ale pani HG-W zdążyła już nas przyzwyczaić do sukcesów. Warto więc odnotować, że były prezydent miasta Łodzi, Kropiwnicki żadnego przejścia dla pieszych z pompą nie otworzył, a pani Zdanowicz i owszem, jak najbardziej, otworzyła ku powszechnemu podziwowi łodzian. Należy też dodać, że tego sukcesu by nie było bez udziału bysterego polityka SLD, pana Jońskiego, który przyczynił się walnie do odwołania Kropy. Zgodnie z zasadą,że lepszy pieniądz wypiera gorszy czy coś w tym guście.

Drugie miejsce bez wątpienia przypadnie prezydentowi Łukaszence, bo choć wprawdzie Platforma robi co może, ale Łukaszenka zawsze jest o krok do przodu. Nie powinny więc nas dziwić pouczenia Łukaszenki skierowane do polskiego rządu na temat tego, jak należy przeprowadzać wybory. Nie ulega więc wątpliwości, że podrażniona ambicja sportowa premiera i jego kolegów skłoni ich do wzmożonych wysiłków w tym kierunku. Szykuje nam się zatem spektakularny wyścig w organizowaniu numerów wyborczych. Trafił swój na swego a ruskie serwery będą się grzały, że aż ha.

A wracając do sceny krajowej - nie sądzicie Państwo,ze możnaby stworzyć krajową ligę mistrzów, bo wyczyny samorządowców i władz centralnych na to zasługują ? Przecież wyczyny prezydenta Adamowicza i jego kolegów w ciągnięciu samolotów Amber Goldu na lotnisku omen, nomen Wałęsy też zasługują na uhonorowanie. Spora oszczędność na paliwie, co liczy się w bilansie energetycznym i oszczędnościowym rządu. Myślę, że i w innych regionach kraju
znalazłyby się podobne osiągnięcia.