Re: I co dalej? Jak utrzymać siebie i dziecko?
zgadzam się z -ema-, że nie każdy nadaje się do domu samotnej matki. ja nie. mamie życia nie zamierzam zmieniać, ona mi na pewno pomoże, ile będzie mogła, ale nie przeprowadzi się tutaj. to, że...
rozwiń
zgadzam się z -ema-, że nie każdy nadaje się do domu samotnej matki. ja nie. mamie życia nie zamierzam zmieniać, ona mi na pewno pomoże, ile będzie mogła, ale nie przeprowadzi się tutaj. to, że przejdzie na emeryturę nie oznacza, że będzie wolna jak ptak, niestety...
nie jestem przyzwyczajona do luksusów, żyjemy od pierwszego do pierwszego, trzeba mocno zaciskać pasa, żeby starczyło.
ze wszystkich za i przeciw wynika, że kredyt jest najlepszą opcją, ale już sama nie wiem, może nie myślę logicznie w tym stresie...
zobacz wątek