Ja i znajomi mamy niestety słabe doświadczenia.
Zglosilismy sie na rekrutacje, która jest jakimś smiechem. Szkola deklaruje ze to oni podejmują decyzje kto zostanie przyjety a kto nie po...
rozwiń
Ja i znajomi mamy niestety słabe doświadczenia.
Zglosilismy sie na rekrutacje, która jest jakimś smiechem. Szkola deklaruje ze to oni podejmują decyzje kto zostanie przyjety a kto nie po wewnętrznej rozmowie, czyli generalnie wszystko i nic - bo zmyslic mozna co sie da. Gdy pytamy co konkretnie było nie tak, zero odpowiedzi, tylko to ze taką decyzję podjeli.
Znajomych syn sie dostał nasza córka nie. do tej pory nie wiemy czemu.
Po pewnym czasie znajomi zdecydowali sie zabrac syna do innej szkoły, bo "nie był wystarczająco zdolny" i generalnie był pozostawiony sam sobie (nie to co zdolni).
zobacz wątek