Widok

Ile miały Wasze dzieci, jak rozszerzałyście dietę?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny, ile miały Wasze brzdące (karmione głównie piersią i dokarmiane sztucznym) jak zaczęłyście rozszerzać dietę?
Jeśli mogą wypowiedzieć się mamy wcześniaków jak rozszerzały dietkę, to byłabym wdzięczna...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa - u mnie na początku niewiele było do zjedzenia (kurczak, marchewka, ziemniaczki itp :) ) a teraz z dnia na dzień sobie pozwalam na więcej, a to czekoladka, a to śledzik, a to twarożki inne warzywa i obserwuję czy nic złego się nie dzieje :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki...
Nie doprecyzowałam pytania: chodzi mi o to kiedy maluchy zaczęły dostawać też inne jedzonko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nadia jak skonczyła równe 6 mcy zaczelam jej dawac marchewke, jabłuszko, banana,ziemniaczka, zupki takie lajtowe jakies

Oliwce planuję tak samo :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a czy nie chodzi o diete dziecka?
ja póki co czekam do pół roku, więc się nie moge wypowiedzieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja od 4. Ale córka karmiona sztucznym mlekiem.
zaczęłam od jabłuszka i po kolei różne deserki słoiczkowe. narazie jest ok.
wczoraj dałam pierwszy raz kaszkę też szmała.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj Synek ma 5 i pol miesiaca, jest tylko piersiowy, od 2 tyg po konsultacji z pediatra daje mu co 2 - 3 dni do spróbowania po kilka łyzeczek marchewki, szpinaku lub jabłuszka (ma problem z zaparciami). Regularnie zaczne rozszerzacjak skonczy rowne 6 mies i bede podawala w poludnie warzywko a wieczorem kaszke z owocami bezglutenowa plus pol lyzeczki kaszy mannej ugotowanej na wodzie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miśka tylko cyckowa miała 5 i pół miesiaca jak zaczęłam jej dawać marchewkę, jabłuszko, ziemniaczka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa - my od 2 tygodni rozszerzamy dietę Gabrysia :)

najpierw dostał marchewkę z jabłuszkiem ze słoiczka(łyżeczką) - nie wiedział co z tym zrobić :P siedział z otwartą buzią i czekał co dalej będzie się działo ;P

no to zamieniłam słoiczek na soczek - marchewkowy, żeby wypił z butelki - niech pozna nowy smak :) zasmakowało Mu :) więc później dostał marchewkę ze słoiczka :)

później samo jabłuszko :) i też na zmianę - soczek i słoiczek :)

teraz ma już za sobą marchewkę/jabłko/jabłko z marchewką/zupkę marchewkową z ryżem/soczek jabłkowy/soczek marchewkowy/soczek jabłkowo-marchewkowy :)


no i dzisiaj pierwszy raz jadł kaszkę ryżową - jabłkową na moim mleczku :)



powinno się zacząć od 1 składnika - ale u nas przez przypadek pierwszy słoiczek to była marchewka z jabłkiem :P kupowałam marchewkę i widocznie były wymieszane - jeden miałam marchewkę, drugi marchewkę z jabłkiem :P no i zauważyłam to dopiero jak Gabryś zaczął jeść ;)
ale nic Mu się nie stało :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja karmilam mala mlekiem sztucznym a inne jedzenie wprowadzilam jak mala miala 4 miesiace(marchewka,jabuszko i kaszke ryzowa)ale tak jak pisze AgusiaGda od jednej lyzeczki i obserwowalam dziecko i jego reakcje np.czy nie ma bolu brzuszka/zaparc itd.
pozdrawiam


image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
4 miesiace-jabłuszko,marchewka itp.
Po6miesiącach już wiele rzeczy Jasio jadł.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za odpowiedzi.
Tak się zastanawiam od kiedy mojej powinnam coś dawać. Pediatra mój jest tylko za cycem i nawet jak powiedziałam, że dokarmiam sztucznym, to kazała karmić małą nawet co pół godziny jak chce, ale nie dawać sztucznego. Oczywiście nie posłuchałam, bo mogłabym się tak wykończyć non-stop karmiąc i daję Mai sztuczne ok. 14.00 i po kąpieli.
Może jeszcze neonatologa zapytam we środę jak to jest z dokarmianiem. Czy u wcześniaków to jest inaczej, dłużej się czeka? Ciekawe...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mądry pediatra, jak rzadko.
Szkoda że nie słuchasz.
imageimage
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
Agusia - dobre :) Jasiek też pewnie nie będzie wiedział co z tym zrobić ;)))
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My zaczęliśmy jakoś na początku szóstego miesiąca. Chyba od jabłka.
Nie wymyślałam z podawaniem codziennie po 2 łyżeczki i czekaniem co będzie, młoda wciągnęła na pierwszy raz pół słoiczka, na drugi dzień, drugie pół, i potem już kolejne rzeczy.
Teraz je kaszki ryżowe i mleczno - ryżowe, bananową i jabłkową, z owoców jabłka, banany i gruszki, z warzyw marchew, ziemniaka, kalafiora, pietruszkę, również w postaci zupek z mięsem i oliwą.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja Zosia jest tylko na piersi i jak miała 4,5 m-ca (miałam zamiar zacząc od 6 m-ca, ale w związku z anemią pediatra zaleciła nam zacząc już wcześniej, dodam, że anemia przeszła sama, zanim zaczęłam dokarmoiać czyms) to zaczęłam jej dawać coś innego, ale narazie tak lajtowo, narazie marchewka, jabłuszko, brokuły.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wiem, że cyc najlepszy, Martek.
Ale jak mała nie dostaje po południu butli, to od ok. 14 je co 40 - 60 minut - je 10 minut, później 10 minut ją trzymam, żeby odbiła i za 20 - 40 minut znów głodna, a od 18 szał aż do kąpieli. Niestety to nie na moje siły i na jej też nie, bo przez to nie może się zdrzemnąć i płacze...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj mlodszy karmiony tylko piersia dostal pierwsze warzywa gdy mial skonczone 7 miesiecy. Rozwijal sie prawidlowo choc wg. pediatry byl za chudy
Starszy mial rozszerzona diete po skonczeniu 4 miesiacy- byl za wielki wazyl 9 kg wiec pediatra zalecila dokarmianie bo cyc "za dobry" dla niego byl :)

Ja zawsze zaczynalam od kilku lyzeczek dziennie soczkow, potem warzywa jednoskladnikowe sloiki po 2-3 dni po kilka lyzek i obserwacja, potem sloiki kilku warzywne, najlepiej smakowala dynia z ziemniakiem.
Wazne aby nie mieszac na poczatku warzyw i owocow - inne enzymy trawienne,i zaczynac od pojedynczych warzyw.
Powodzenia :)
[url]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaczynałam tak jak Martek...po pół słoiczka, bo tyle zjadała MIśka...najpierw dałam wszystkie jednoskładnikowe a potem zaczęłam z mieszanymi
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
apropo karmienia tylko sztucznym i rozszerzania diety takim maluszkom piszecie ze w 4 miesiacu - ale skonczonym czy po 3? bo na mleczku jest 1,2-3,4 - czyli wychodzi na to ze moja mala wejdzie w 4 m-c 21.02
(1 m-c -21.11-21.12
2 m-c - 21.12 - 21.01
3 m-c - 21.01 - 21.02
4 m-c - 21.02-21.04)
a na suwaczku bedzie 3 miesiace i 1 dzien...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3m-ce i 1 dzień to już 4 miesiąc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli rozszerzenie diety dla dzieci na sztucznym moze nastapic na poczatku 4 miesiaca czy po skonczonym 4 miesiacu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gabryś miał skończone 3,5m-ca :P czyli 4 miesiąc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój wcześniak, ale karmiony tylko piersią - rozszerzanie zaczęłam po skończonym 4. miesiącu (marchew). :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamtu i jak rozszerzałaś? Ile dałaś na początek? Łyżeczkę czy więcej? Co pediatra na to?
MOja skończy w niedzielę 4 m-ce i w ten dzień planuję podać jej jabłuszko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa-podbijam:) mam takie same plany
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaczęłam wprowadzać nowe rzeczy od 4 miesiąca, mały był na moim mleku tylko do 3 miesiąca, gdybym dalej karmiła piersią to poczekałabym jeszcze z rozszerzaniem diety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa, rozszerzałam powoli, ale bez przesady. Na początku zrobiłam "próbę" - kilka łyżeczek na spróbowanie, żeby Młody załapał jedzenie z łyżki, tak przez może 3 dni. Potem dawałam tyle, ile chciał - max. 3/4 słoiczka na raz. Cały słoik zjadał już chyba po ok 2 tygodniach od wprowadzenia nowości.
No i sukcesywnie podawałam mieszanki smakowe - marchew + ziemniak, ziemniak + dynia itp., żeby w razie nietolerancji wykluczyć alergen. Na szczęście Młody tolerował wszystko, więc nie miałam z tym problemu.

Co do zaleceń pediatry - u nas było wskazanie do wczesnego rozszerzania diety w dość dynamicznym tempie ze względu na anemię Młodego (miałam szybko wprowadzić mięso), ale myślę, że ok. 4. miesiąca to dobry czas na próbowanie nowych smaków. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za info :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No coś Ty - nie ma za co. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

My właśnie zaczynamy przygodę z rozszerzaniem, zaczynamy od słoiczków BIO Hipp, jeden składnik w tych słoiczkach po 80 g idealna porcja na raz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

U nas rozszerzanie szło od 6mż. Najpierw kasze, potem słoiczki eko (Holle), marchew, jabłko. Na poczatku było jedno wielkie BLE ale jakoś poszło ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

czy wprowadzałyście mięso też ze słoiczkami Holle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widać jak to się zmienia na przestrzeni lat, ja dopiero zaczynam przygodę i zgodnie z najnowszymi zaleceniami bedziemy po skończonych 6 miesiącach rozszerzać dietę. Jeśli jest tu jakaś mama, która podobnie jak ja dopiero zaczyna przygodę z rozszerzaniem diety malucha to polecam Wam stronę https://maluszek.eu gdzie wszystko jest dokładnie opisane i fajne przepisy na start
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Drukarnia wielkoformatowa (4 odpowiedzi)

Jak ktoś potrzebuje wydrukować zdjęcie , plakat, wizytóki lub inne rzeczy , w tym upominek dla...

księgowa?? czy warto? (41 odpowiedzi)

post dotyczył będzie pracy.. a właściwie jej zmiany...obecnie pracuję jako powiedzmy pracownik...

do góry