Re: Ile trzeba księdzu zapłcic za chrzest w Gdyni
Może się mylę, ale tak sobie tłumaczę, że może chodzi o "wyczajenie" od kogo może oczekiwać kasy, a kogo nie stać na datek.
U nas na kolędzie zawsze pada takie pytanie, a że ja w zasadzie...
rozwiń
Może się mylę, ale tak sobie tłumaczę, że może chodzi o "wyczajenie" od kogo może oczekiwać kasy, a kogo nie stać na datek.
U nas na kolędzie zawsze pada takie pytanie, a że ja w zasadzie nie pracuję, to ksiądz zawsze odmawia przyjęcia koperty, tłumacząc nam, że przecież te pieniądze są nam bardziej potrzebne niż jemu.
Ale pewnie może to być równie dobrze zwykła ludzka wścibskość. Nie oszukujmy się - ksiądz też człowiek. ;)
zobacz wątek