Widok
Iluzjonista na wesele!
Witam Państwa! Jeśli zastanawiają się Państwo jak dodac kolejną szczyptę magii do tego wyjątkowego przyjęcia jakim niewątpliwie jest wesele, polecam występ iluzjonisty.
Demonstrowane triki, w bezpośrednim kontakcie z publicznością są czymś niezapomnianym. Taki rodzaj rozrywki na wyciągnięcie ręki zdecydowanie należy do rzadkości i dlatego warto mnie zaprosic.
Oczywiście opracowałem specjalny program weselny wyróżniający się wśród innych nutą romantyzmu oraz humorem, którego na weselach raczej nie powinno zabraknąc!
Zapraszam do odwiedzenia mojej strony internetowej www.Fermin.pl , gdzie znajdą Państwo m.in. w dziale video małą próbkę moich iluzjonistycznych umiejętności.
Z poważaniem
Iluzjonista "Fermin"
Demonstrowane triki, w bezpośrednim kontakcie z publicznością są czymś niezapomnianym. Taki rodzaj rozrywki na wyciągnięcie ręki zdecydowanie należy do rzadkości i dlatego warto mnie zaprosic.
Oczywiście opracowałem specjalny program weselny wyróżniający się wśród innych nutą romantyzmu oraz humorem, którego na weselach raczej nie powinno zabraknąc!
Zapraszam do odwiedzenia mojej strony internetowej www.Fermin.pl , gdzie znajdą Państwo m.in. w dziale video małą próbkę moich iluzjonistycznych umiejętności.
Z poważaniem
Iluzjonista "Fermin"
wg. mnie magik na ślubie to już lekka przesada :) proponuje panu uderzyć na forum rodzinne, na przyjęcia dla dzieci itp. - tam na pewno spotka się pan z większą aprobatą i zainteresowaniem :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Myślę Karolinko29, że się mylisz pisząc, że" magik na ślubie to lekka przesada." Chyba, że masz na myśli ceremonie ślubną to się zgodzę :) Generalnie każda atrakcja na przyjęciu weselnym może się sprawdzić, a iluzjonista tym bardziej. Większości iluzjonista kojarzy się z pokazem dla dzieci, a to nie do końca prawda. U nas na weselu był iluzjonista Piotr Szumny jeśli dobrze pamiętam z Poznania z pokazem dla dorosłych i się sprawdziło. Było naprawdę pierwsza klasa :)
Ja tam watpie czy komus, czy temu Pau jest przykro, raczej pomyslal sobie, ze 'glupie baby' nie umieja sie zachowac. A jesli juz chodzi o tandete slubna to wg mnie wczepianie diademu we wlosy jest zenujace.Pseudo ksiezniczki. Facet chcial zarobic moze, ale gdyby troche poczytal was, jak ja to by dawno sobie darowal.
oj na bank niektóre panny już dzwoniły do iluzjonisty :))) za chwilę powistanie wątek...uwaga ostatnie wolne terminy....ale i tak żadna się nie przyzna w tej sytuacji hihihi
Dla mnie żenujace są gołhompki :)))) wypuszczane przed kościołem, banieczki, baloniki a juz wogóle nie mogę zrozumieć panien, które angażują jakieś maluchy, które sypią pod nogi płatki róż!
Dla mnie żenujace są gołhompki :)))) wypuszczane przed kościołem, banieczki, baloniki a juz wogóle nie mogę zrozumieć panien, które angażują jakieś maluchy, które sypią pod nogi płatki róż!
po prostu przesada sama w sobie nie jest zbyt rozsądna ... po jakimś czasie człowiek się budzi i zastanawia się ... i po co mi to było? 40 tyś na wesele pękło a i tak nikt tego nie pamięta ... albo jeszcze lepiej ... jak się te balonikopieski spłaca potem 3 lata, bo wesele na kredyt było :)
papilio1@op.pl
jak to nikt nie pamieta??!! aaa....no to jezeli Ty robisz wesele pod kogos to spoko inaczej sprawa wyglada....ja chce sobie i tylko sobie uswietnic ten dzien, a nie dlatego ze chce sie komus pokazac. i nawet gdybym miala brac na wesele kredyt, to jest ono raz w zyciu i uwazam, ze dozowolone sa wszelkie szalenstwa.
kazdy robi takie wesele na jakie go stac jesli kogos stac na wesele na 40 tysiecy to nic w tym zlego, a jesli kogos nie stac i nie chce to robi przyjecie nie mozna rozgraniczyc co dobre a co nie -kazdy ma swoj rozum, a krytyka drogich wesele, troszke mi to uderza o zazdrosc.Ale to znów jałowe dyskusje bez argumentów...
ojej...nie chodzi o zasade zastaw sie a postaw sie. Ja tez nie jestem za wydawaniem kupy kasy jesli tych pieniedzy faktycznie nie ma, ale jesli ktos jest w stanie i moze wydac wiecej pioeniedzy to dlaczego nie ma miec przyjemnosci z baniek czy sypanych kwiatków??
i zaznaczam przyjemnosci dla niego samego, a nie dla pokazania sie innym.
Ja tez gdybym nie miała możliwości zrobienia wesela, to bym pewnie zrobiła poprostu obiad. I nie mowcie mi ze wszytskie tutaj maja od razu kase i nie beda braly kredytu, bo w to nie uwierze. Patrzac na ta strone medalu moznaby powiedziec, że żenujace sa dziewczyny które maja wesele wzięte na kredyt tak ? Bo dla mnie jest to jednoznaczne biorąc pod uwage wasze poprzednie wypowiedzi, bo dla jednych kiczem i głupota jest sypanie kwiatków, a dla niektorych jeszcze cos innego, wiec to poprostu rzecz gustu.
i zaznaczam przyjemnosci dla niego samego, a nie dla pokazania sie innym.
Ja tez gdybym nie miała możliwości zrobienia wesela, to bym pewnie zrobiła poprostu obiad. I nie mowcie mi ze wszytskie tutaj maja od razu kase i nie beda braly kredytu, bo w to nie uwierze. Patrzac na ta strone medalu moznaby powiedziec, że żenujace sa dziewczyny które maja wesele wzięte na kredyt tak ? Bo dla mnie jest to jednoznaczne biorąc pod uwage wasze poprzednie wypowiedzi, bo dla jednych kiczem i głupota jest sypanie kwiatków, a dla niektorych jeszcze cos innego, wiec to poprostu rzecz gustu.
olimpia20111 napisał(a):
> jak to nikt nie pamieta??!! aaa....no to jezeli Ty robisz
> wesele pod kogos to spoko inaczej sprawa wyglada....
no wiesz, ja nie robię wesela dla kogoś, bo nie robię dla nikogo :) wesela nie będzie ... objad dla rodziców i dziadków, by nie wracali 100 czy 300 km od razu po ceremoni, tylko aby coś ciepłego zjedli ...
> i nawet gdybym miala brac na wesele kredyt,
> to jest ono raz w zyciu
w takich słowach wychodzi "zastaw sie, ale postaw się" ... nie stać mnie, ale to ślub to zaszaleję ...
> i uwazam, ze dozowolone sa wszelkie
> szalenstwa.
oczywiście, ze dozwolone, nie spotkałam się z czymś co jest na weselu ZAKAZANE ... a jak jest, to przez kogo? hmm ... dziwny argument ...
i jeszcze jedno ... każdy robi jak chce, nie wiem skąd to oburzenie, przeciez nie wpadne na twoje wesele i nie będę rozganiać gołąbków, czy nie ukradnę fontannę cekoladową ... co cię obchodzi moja opinia? mnie twoja nic ... i tak zrobię jak zechcę :)
> jak to nikt nie pamieta??!! aaa....no to jezeli Ty robisz
> wesele pod kogos to spoko inaczej sprawa wyglada....
no wiesz, ja nie robię wesela dla kogoś, bo nie robię dla nikogo :) wesela nie będzie ... objad dla rodziców i dziadków, by nie wracali 100 czy 300 km od razu po ceremoni, tylko aby coś ciepłego zjedli ...
> i nawet gdybym miala brac na wesele kredyt,
> to jest ono raz w zyciu
w takich słowach wychodzi "zastaw sie, ale postaw się" ... nie stać mnie, ale to ślub to zaszaleję ...
> i uwazam, ze dozowolone sa wszelkie
> szalenstwa.
oczywiście, ze dozwolone, nie spotkałam się z czymś co jest na weselu ZAKAZANE ... a jak jest, to przez kogo? hmm ... dziwny argument ...
i jeszcze jedno ... każdy robi jak chce, nie wiem skąd to oburzenie, przeciez nie wpadne na twoje wesele i nie będę rozganiać gołąbków, czy nie ukradnę fontannę cekoladową ... co cię obchodzi moja opinia? mnie twoja nic ... i tak zrobię jak zechcę :)
papilio1@op.pl
Olimipa proszę Cię nie mów mi, że te wszystkie wydziwienia, które mają być oprawą ślubu/wesela sa tylko dla pary młodej.... ja właśnie uważam, że wręcz przeciwnie, że "pod kogoś" jak to nazwałaś :). Myślisz, że gdyby na ślubie była tylko para młoda i świadkowie, to ktoś decydowałby się na sypanie kwiatków, gołąbki i inne ozdobniki? Dla mnie to pokazówa, która nie jest nawet fajna. I wcale nie uważam, że o gustach się nie dyskutuje, bzdura, bo się dyskutuje, po to są fora czyż nie?
rybka...ja nie bede robic slubu pod kogos, nawet do glowy mi to nie przyszło. Jedna strona rodziny jest taka ze nawet gdybym miala suknie ozłocona a pod nogi rzucane najdrozsze kwiaty swiata to i tak sie im nie dogodzi wiec mam wbite totalna, a druga polowa - dla nich z kolei wesele w stodole byloby ok, byle mi by bylo fajnie :) wiec nie chce sie nikomu pokazac i naprawde mam w to wbite....ja chce tylko pokazac jak bede szczesliwa, to wszytsko.
I nawet gdybym miała miec slub w obecnosci swiadkow i rodziców to chce te banki albo golabki i juz! :)
I nawet gdybym miała miec slub w obecnosci swiadkow i rodziców to chce te banki albo golabki i juz! :)
a ja się cieszę szczęściem innych ... i zawsze szczerze gratuluję kolejnym forumkom,
zauważyłyście? kazda z nich opisuje w relacji jaka jest szczęśliwa ... i co piszą? jestem szczęsliwa bo miałąm bańki na weselu? jestem najszczęśliwasza kobietą bo miałam kozaczki koronkowe? NIE pisza jestem najszczęśliwszą kobieta na świecie, bo jestem żoną mojego ukochanego ...
zauważyłyście? kazda z nich opisuje w relacji jaka jest szczęśliwa ... i co piszą? jestem szczęsliwa bo miałąm bańki na weselu? jestem najszczęśliwasza kobietą bo miałam kozaczki koronkowe? NIE pisza jestem najszczęśliwszą kobieta na świecie, bo jestem żoną mojego ukochanego ...
papilio1@op.pl
i tez dziekują tam firmom zewnetrznym które im ten dzień uswitniły jakbys nie zauwazyła.
Oczywiste jest ze w calym dniu ma sie mysl o ukochanej osobie i o tym ze juz jestescie razem, ale sa rzeczy ktore poprostu ten dzien uswietniaja,
w takim razie po co prosic gosci ? sa w koncu po to zeby wam bylo milo sie podzielic szczesniem z innymi, no bo przeciez nie po to zeby sie pokazac - sama to stwierdziłas.
Oczywiste jest ze w calym dniu ma sie mysl o ukochanej osobie i o tym ze juz jestescie razem, ale sa rzeczy ktore poprostu ten dzien uswietniaja,
w takim razie po co prosic gosci ? sa w koncu po to zeby wam bylo milo sie podzielic szczesniem z innymi, no bo przeciez nie po to zeby sie pokazac - sama to stwierdziłas.