Re: Impotencja
Miałem podobnie kolego ale kłopoty zaczęły się w wieku 44 lat. Powiem tak jak nie zaczniesz coś z tym robić kobietka ucieknie do innego Czada który ją zadowoli. I nie dlatego że jest jeszcze młoda...
rozwiń
Miałem podobnie kolego ale kłopoty zaczęły się w wieku 44 lat. Powiem tak jak nie zaczniesz coś z tym robić kobietka ucieknie do innego Czada który ją zadowoli. I nie dlatego że jest jeszcze młoda bo znam przypadki 50 paro latki która zostawiła swojego męża dla sprawniejszego w łóżku. Moja rada ?. No nie ma wyjścia i trzeba się wspomagać ale z głową żeby sobie nie rozwalić serducha na przykład Sildenafilem. Ja teraz stosuje fajne proszki zupełnie nie szkodliwe a naprawdę działające nazywają się Prosent 600 w takim niebieskim opakowaniu z bykiem i mi wystarczają 2 pigułki 800mg tego specyfiku godzina przed seksem żeby mieć pełną erekcję i zadowolić moją żonę. Nic więcej ci nie polecę, dam ci dobrą radę - nie rozmawiaj o swoich problemach z żoną bo pogłaszcze cię po główce, współczuje i bzyknie się z Czadem. Musisz trzymać ramę
zobacz wątek
3 tygodnie temu
wojtekkuras44