Odpowiadasz na:

Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?

agaga nalisała:
"generalnie ksieza nie mieli porblemu z tym, dopoki nie slyszeli, ze mamy zamrozone zarodki, ale chcemy wszystkie zabrac do domu! a jak mowilismy, ze chcemy, to juz bylo ok... rozwiń

agaga nalisała:
"generalnie ksieza nie mieli porblemu z tym, dopoki nie slyszeli, ze mamy zamrozone zarodki, ale chcemy wszystkie zabrac do domu! a jak mowilismy, ze chcemy, to juz bylo ok :/ "

Proponuję, abyś pisała ze zrozumieniem, to nie będziesz musiała się denerwowac, ze ktoś cię źle zrozumiał. I myślę, że większosc z nas odróżnia pojęcie komórki jajowej od zarodka :)

zobacz wątek
14 lat temu
gazeta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry