Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?
agaga nalisała:
"generalnie ksieza nie mieli porblemu z tym, dopoki nie slyszeli, ze mamy zamrozone zarodki, ale chcemy wszystkie zabrac do domu! a jak mowilismy, ze chcemy, to juz bylo ok...
rozwiń
agaga nalisała:
"generalnie ksieza nie mieli porblemu z tym, dopoki nie slyszeli, ze mamy zamrozone zarodki, ale chcemy wszystkie zabrac do domu! a jak mowilismy, ze chcemy, to juz bylo ok :/ "
Proponuję, abyś pisała ze zrozumieniem, to nie będziesz musiała się denerwowac, ze ktoś cię źle zrozumiał. I myślę, że większosc z nas odróżnia pojęcie komórki jajowej od zarodka :)
zobacz wątek