Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?
Swoją drogą - jak łatwo idzie nam decydować, kiedy człowiek jest człowiekiem, a kiedy nie...
Zauważcie - jak kobieta poroni wyczekiwane dziecko, traktuje je jak człowieka, nawet jeśli było...
rozwiń
Swoją drogą - jak łatwo idzie nam decydować, kiedy człowiek jest człowiekiem, a kiedy nie...
Zauważcie - jak kobieta poroni wyczekiwane dziecko, traktuje je jak człowieka, nawet jeśli było to tzw. puste jajo, coraz częściej chowa je na cmentarzu, uzyskuje akt urodzenia i zgonu, nadając mu imię.
A zarodek przy in vitro to nie człowiek. W tym wypadku tylko ten zarodek, który zagnieździ się w macicy i przyjdzie na świat, ma prawo być nazywany człowiekiem?
Punkt widzenia jak widać, zależy od punktu siedzenia...
zobacz wątek