Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?
I, Nusia, stosujesz już skrajnie moherową retorykę. Metoda zapożyczona z weterynarii? A cóż w tym złego? Wszystkie zabiegi, które potrafię wymienić były wcześniej testowane na zwierzakach. Choćby...
rozwiń
I, Nusia, stosujesz już skrajnie moherową retorykę. Metoda zapożyczona z weterynarii? A cóż w tym złego? Wszystkie zabiegi, które potrafię wymienić były wcześniej testowane na zwierzakach. Choćby cesarskie cięcie. Pójdziesz do matki, która rodziłą przez cc i zaczniesz jej tłumaczyć, że miała pecha rodzić jak kobyła ze źle ułożonym źrebięciem?
zobacz wątek