Odpowiadasz na:

Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?

Kurcze, tylko ja nie słucham Radia Maryja... Ani ojca Rydzyka... Czyżbym miała moherstwo wrodzone?;)

A które to zwroty, jeśli można wiedzieć? Oduczę się ich używania ;P

... rozwiń

Kurcze, tylko ja nie słucham Radia Maryja... Ani ojca Rydzyka... Czyżbym miała moherstwo wrodzone?;)

A które to zwroty, jeśli można wiedzieć? Oduczę się ich używania ;P

To tak dla równowagi zacytuję coś po "katolicku - niemohersku":
Także różne techniki sztucznej reprodukcji, które wydają się służyć życiu i często są stosowane z tą intencją, w rzeczywistości stwarzają możliwość nowych zamachów na życie. Są one NIE DO PRZYJĘCIA z punktu widzenia moralnego, ponieważ oddzielają prokreację od prawdziwie ludzkiego kontekstu aktu małżeńskiego, a ponadto stosujący te techniki do dziś notują wysoki procent niepowodzeń: dotyczy to nie tyle samego momentu zapłodnienia, ile następnej fazy rozwoju embrionu wystawionego na ryzyko rychłej śmierci. Ponadto w wielu przypadkach wytwarza się większą liczbę embrionów, niż to jest konieczne dla przeniesienia któregoś z nich do łona matki, a następnie te tak zwane „embriony nadliczbowe” są zabijane lub wykorzystywane w badaniach naukowych, które mają rzekomo służyć postępowi nauki i medycyny, a w rzeczywistości redukują życie ludzkie jedynie do roli „materiału biologicznego”, którym można swobodnie dysponować.
Jan Paweł II ENCYKLIKA EVANGELIUM VITAE

zobacz wątek
14 lat temu
nusia85

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry