Re: In Vitro - temat tabu? Otwarta księga?
Ja uważam, że to nie powinien, być temat zamknięty, a jak najbardziej o tym powinno się rozmawiać.
Jeśli ktoś nie popiera, bo mu na to wiara nie pozwala - jestem w stanie zrozumieć, i nie...
rozwiń
Ja uważam, że to nie powinien, być temat zamknięty, a jak najbardziej o tym powinno się rozmawiać.
Jeśli ktoś nie popiera, bo mu na to wiara nie pozwala - jestem w stanie zrozumieć, i nie neguję.
Natomiast, umówmy się, ale żyjemy w kraju świeckim. I to nie Kościół powinien decydować czy taki sposób na posiadanie potomstwa jest zły. Jeśli mi kiedyś przyjdzie zmierzyć się z taką decyzją, a ksiądz stanie nade mną i będzie groził mi ekskomuniką to powiem mu bardzo proszę. Chętnie wystąpię z Kościoła. Skoro pokazuje się mi drzwi. Bez księdza można żyć, i do szczęścia tak na prawdę nie jest potrzebny.
Dziś w metrze, był cytowany biskup, mówił, że dzieci "z próbówki" są takie i siakie.......Ale dalej to są dzieci, żywe istoty, a on nie ma żadnych dowodów na swoje słowa. Jak może być tak, że ktoś instancja Kościoła używa obelg?
zobacz wątek