Mimo podpisanej umowy o przyłącze (niecałe 100m od skrzynki) i obietnicy podłączenia w 30dni, czekam już półtora roku, brak odzewu na telefony i emaile. Szkoda słów i nerwów na voltę
Mimo podpisanej umowy o przyłącze (niecałe 100m od skrzynki) i obietnicy podłączenia w 30dni, czekam już półtora roku, brak odzewu na telefony i emaile. Szkoda słów i nerwów na voltę
zobacz wątek