Przeczysz sam sobie. Zakłady produkcyjne działają normalnie i produkują towar, nawet nie wykorzystując 100% swoich mocy przerobowych.
Żeby sparaliżować wszystkie łańcuchy dostaw, import...
rozwiń
Przeczysz sam sobie. Zakłady produkcyjne działają normalnie i produkują towar, nawet nie wykorzystując 100% swoich mocy przerobowych.
Żeby sparaliżować wszystkie łańcuchy dostaw, import towarów, lokalne zakłady produkcyjne itd musiało by ciężko zachorować w tym samym momencie większość populacji.
Epidemia koronawirusa powoduje za to spadek popytu. A mały popyt i duża podać powodują spadek inflacji, a nie wzrost.
Dlatego też Twoja teoria o hiperinflacji nie ma sensu. Wiem, że przypomniała Ci się komuna ale to troszkę inna sytuacja.
zobacz wątek