Widok

Izolowanie ludzi i zamykanie sklepów i usług doprowadzi kraj do zapaści

Obecne bezsensowne izolowanie wszystkich ludzi i przymusowe zamykanie sklepów i usług doprowadzi nasz kraj w kilka tygodni do zapaści a w najlepszym wypadku do dwucyfrowej inflacji. Izolacja powinna być wyłącznie dla osób z grupy ryzyka, reszta powinna normalnie pracować i przede wszystkim, mieć możliwość wykonywać ta pracę!

Czekają nas naprawdę ciężkie czasy i te działania rządu które teraz chwalicie odbija się na was na nas wszystkich. No ale oczywiście politycy powiedzą że winny będzie wirus..

Niestety politycy dali się ponieść emocjom i teraz są dwie opcje,

1. za 2-3 tyg zlikwidują zakazy handlu, przywrócą ruch graniczny, naukę w szkołach, bezsensowne kwarantanny, co oznacza powrót do życia w szczycie zachorowań.
2. Iść w zaparte i izolować wszystkich dalej to będziemy mieli katastrofę gospodarczą, ogromną inflację, recesję,policjantów, szpitale, strażaków w kwarantannie i dużą część społeczeństwa skończy na ulicy albo w grobie, tylko wtedy już nikt im nie pomoże.

Trzeba jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie, znieść zakay, izolacje. Należy zaopiekować się ludźmi z grupy ryzyka, ich poddać już teraz izolacji i zapewnić im środki do życia.

Apeluje, nie panikujmy, myślmy rozsądnie, wszyscy chcemy żeby jak najwięcej ludzi przeżyło i nie straciło ani zdrowia ani środków do życia.
popieram tę opinię 274 nie zgadzam się z tą opinią 466

serio? jak do tego wszystkiego doszedłeś?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie wiem, skąd masz te dane, ale średnia śmiertelność koronawirusa to ok. 0,4%, grypy owszem - 0,1%. Czy jest to powód do zamykania szkół, uczelni, nieszczepienia dzieci, przekładania planowych zabiegów itp. itd.? Zobaczymy, co się stanie, gdy ludzie zaczną umierać z powodów innych niż koronawirus.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 7

Ja tam się cieszę, bo wreszcie do fryzjerki umówiłem się bez problemu, a wcześniej łachę robili,i trzeba było dzwonić i tydzień wcześniej się umawiać, bo w głowach się poprzewracało, a teraz z pocałowaniem w rączkę mnie przyjęli.
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 75
Zastanawiam się czemu służy wylew kogoś światopoglądu. Buduje się nowy ład i porządek na świecie. Ludzie kupili po 3 mieszkania na kredyt i chcieli się dorobić na wynajmie i teraz płaczą co będzie dalej. Bank też nie chce waszych mieszkań bo co z nimi zrobić. Ale jak państwo dawało kasę na rożne bzdurne programy socjalne każdy bił brawo i się nie martwił. Dyskusja bez sensu a pesymistów w Polsce nie brakuje co widać w komentarzach.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pracownicy gastronomii siedzą w domu, nudzą się i wypisują bzdety w necie...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nikt nikomu nie podniesie oprocentowania do takiego poziomu bo to w obecnych czasach oznacza samozaoranie. To nie jest jeden Kowalski, który stracił pracę tylko to jest cała masa ludzi z różnych branż, którzy obecnie siedzą w domu i modlą się o to aby to wszystko się skończyło. Oni już stracili zdolność kredytową, nowej mieć nie będą przynajmniej przez 6 miesięcy od momentu gdy na nowo zaczną pracować a to znaczy, że bank nie uruchomi nowych kredytów przez ten czas.

Skoro nie uruchomi nowych kredytów... to też nie zaora jednocześnie swoich dotychczasowych klientów bo wtedy musiałby się bawić w egzekucję z nieruchomości a to oznacza, że nie odzyska kasy którą wsadził udzielając kredyt to raz a dwa, takie procesy trwają kupę czasu a sądy są obecnie zamknięte. Do tego czasu miałby zaś koszty utrzymania takiej nieruchomości i jej ubezpieczenia. Tak więc to się nikomu nie opłaca. Rata może wzrosnąć na skutek wzrostu WIBORu albo marży - marży bank wam nie podniesie jakoś znacząco a RPP nie podniesie stóp procentowych z 1,2% do 20%, raczej na 2%, wcześniej było 1,7%. Cały czas mówimy o stówkach a nie niemożliwej do spłaty racie.

Mieszkania nie stracą po 30% czy jak niektórzy marzą nawet 40%. Prędzej max 5% o ile komuś się śpieszy ze sprzedażą. Jak się trafi 10%-20% to będzie to zapuszczony rodzynek po babci, którą ta zaraza zabiła. Powodzenia ze sprzedażą. Wszystkie te osoby, które twierdzą, że Polacy zaczną masowo wyprzedawać swoje nieruchomości po cenie mega promocyjnej chciałbym poinformować, że ludzie nie mogą sprzedać za sumę mniejszą niż tę którą mają do spłaty a osób, które na tę zarazę na chwilę obecną (23.03) zmarło jest mniej niż 10 więc nie ma zupełnie mowy o jakiejkolwiek masówce. Nawet jak będzie 5000 zmarłych (ale nigdy nie będzie, niedługo się to wszystko skończy) to takie mieszkanie przejdzie na własność rodziny w postaci spadku, chyba, że ktoś spłacał kredyt i miał jeszcze sporo do spłaty - wówczas znów bank może mieć problem z takim przypadkiem jeżeli rodzina tego spadku nie będzie chciała przyjąć.

Tak już zupełnie dosadnie: nie strasz ludzi, że nigdy nie będą w stanie spłacić kredytu bo starczy takie mieszkanie dobrze ubezpieczyć i spalić. Wtedy za wszystko zapłaci ubezpieczyciel a ten który mieszkał może sobie teraz wynająć albo ubiegać się o nowy kredyt... razem z innymi poszkodowanymi z bloku. Raczej dobry bank będzie chciał pomóc w potrzebie i da kredyt jeszcze raz. Tak ten biznes działa.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 6

Za kilka tygodni (bo nie podejrzewam żeby to się wcześniej skończyło) te wszystkie słoiki zaczną pakować manatki z wynajmowanych mieszkań i wracać na mazury, wtedy ci wszyscy co kupili po kilka mieszkań na kredyt na wynajem i mają to wszystko na żyletki wyliczone w excellach zaczną pozbywać się tych mieszkań jak gorącego kartofla i to dopiero będzie wesoło.
popieram tę opinię 73 nie zgadzam się z tą opinią 10

Pozdrawiam z Gdanska
2020-03-23 14:08:10
Obecne bezsensowne izolowanie wszystkich ludzi i przymusowe zamykanie sklepów i usług doprowadzi nasz kraj w kilka tygodni do zapaści a w najlepszym wypadku do dwucyfrowej inflacji. Izolacja powinna być wyłącznie dla osób z grupy ryzyka, reszta powinna normalnie pracować i przede wszystkim, mieć możliwość wykonywać ta pracę!

Czekają nas naprawdę ciężkie czasy i te działania rządu które teraz chwalicie odbija się na was na nas wszystkich. No ale oczywiście politycy powiedzą że winny będzie wirus..

Niestety politycy dali się ponieść emocjom i teraz są dwie opcje,

1. za 2-3 tyg zlikwidują zakazy handlu, przywrócą ruch graniczny, naukę w szkołach, bezsensowne kwarantanny, co oznacza powrót do życia w szczycie zachorowań.
2. Iść w zaparte i izolować wszystkich dalej to będziemy mieli katastrofę gospodarczą, ogromną inflację, recesję,policjantów, szpitale, strażaków w kwarantannie i dużą część społeczeństwa skończy na ulicy albo w grobie, tylko wtedy już nikt im nie pomoże.

Trzeba jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie, znieść zakay, izolacje. Należy zaopiekować się ludźmi z grupy ryzyka, ich poddać już teraz izolacji i zapewnić im środki do życia.

Apeluje, nie panikujmy, myślmy rozsądnie, wszyscy chcemy żeby jak najwięcej ludzi przeżyło i nie straciło ani zdrowia ani środków do życia.
Wszystko do pupy . będzie żle.............. dobrze już było . Natura wszystko wyrówna.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Proponuję przesledzić historię rynku nieruchomości w latach 2007-2012
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Po to zeby jedni mogli się bogacić kosztem drugich, drukując pieniądze i okradając klasę średnią z oszczędności.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Oj biedni ,biedni
Wszyscy wy mysleliscie ze tak wspaniale jak przez ostatnie
lata bedzie zawsze.Otoz nie.
Zylem w komunie w 1981 r mialem 20 lat wszystko szare
totalna beznadzieja.
Nauczylem sie ciezko pracowa
nie kupowalem rzeczy na ktore mnie nie stac
nie bralem kredytow ktorych bym nie splacil.
Inwestowalem w nieruchomosci.
Ale nie na kredyt tylko za gotowke.
Teraz mam wylane i odrywam kupony z tego co sie dorobilem.
Ale wiem tylko jedno zawsze mam tyle srodkow obrotowych
abym mogl co najmniej pol roku przezyc.

Taka moja herbatnicza rada.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 9

Oczywiście można się zgodzić, że to zarządzanie strachem powoduje podejmowanie takich kroków jak narodowa kwarantanna. Zadajmy sobie jednak pytanie, co mogłoby się wydarzyć jeśli wprowadzimy w życie scenariusz zupełnego braku reakcji państwa (to co wymyślili w UK, ale pod presją społeczną szybko się z tego wycofali). Pozostawiając wirusowi i społeczeństwu wolną rękę w działaniach można założyć, że przy tak agresywnej chorobie wybuch zarażeń i tym samym poważnych zachorowań będzie tak ogromny, że znacznie przekroczy możliwości pomocowe służby zdrowia (SZ). W takim przypadku paraliż SZ, przekraczamy cienką linię, przed którą ratujemy bez problemu ludzi, którzy mają taki potencjał, ale za nią zaczynają nam umierać wszyscy. Masz totalną panikę, zaczynają się niepokoje społeczne, ludzie podejmują decyzje wbrew zaleceniom władz., potrzebna jest interwencja militarna służb wewnętrznych. Chaos, przerwanie nawet najmniejszych łańcuchów dostaw (jedzenie, media itp.). Trupy "na ulicach" itd. Zobacz jak dramatyczna jest sytuacja we Włoszech i weź pod uwagę, że tam państwo jednak stara się cały czas opanować sytuację. Co by było, gdyby w ogóle nie reagowali? Władze to kalkulują (u nas PIS) i liczą na to, że to co robią pomoże im utrzymać się przy stołkach. To nie są samobójcy.
popieram tę opinię 68 nie zgadzam się z tą opinią 14

Spadek wartości na który mnie kierujesz był istotny jak ktoś brał kredyt w obcej walucie a dokładnie CHF. Wtedy dostał kombo na twarz po którym mało kto by się podniósł. Tak to jest jak ryzykuje się podwójnie nie mając nic.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przeciwnie, rozumiem doskonale. Bo dobrze pamiętam czasy po upadku PRL-u, szczególnie późne lata'90, kiedy byłym komuchom udało się rozparcelować wszystko, co pozostało ongi z majątku narodowego, a obecna przedsiębiorczość była w fazie raczkowania. W pracownikach można było przebierać jak w ulęgalkach. I nie, nie przyjmowano do roboty najlepszych, tylko "swoich", choć obecnie żaden rozsądny pracodawca, zwłaszcza ten, który nie od wczoraj prowadzi biznesy, nie zainwestuje w leniwego Staszka, bo to przecież wujek ani w smarfonową Zosię, bo to siostrzenica, tylko w ludzi, z których w firmie jest pożytek. W tamtym czasie od tych "obcych" wymagano cudów potocznie zwanych "dwadzieścia lat życia, minimum pięć lat doświadczenia na podobnym stanowisku plus kilka języków obcych, biegle w mowie i w piśmie, a do tego jeszcze prawo jazdy kat B", niezależnie od tego, czy chciałeś pracować w miejskiej bibliotece, w pizzerii czy w osiedlowym sklepiku. Tyle, że ludzie w tamtym czasie byli bardziej pokorni, o połowę mniej roszczeniowi i nie mieli o sobie mniemania, że świat się bez nich zatrzyma. Dziś jak bieda spadnie na tych, którzy jej nie znają i uważają, że wszystko im się należy - będzie jak w katastroficznym filmie: jeśli nie mogę na coś zarobić - zabiorę Tobie.
I masz rację, nie będzie jak dotąd. Stara władza upadnie, zarówno z tej jak i z tamtej strony stołu, trzeba będzie zmienić bardzo wiele rzeczy, ale społeczeństwo w końcu się nauczy, że publiczne pieniądze inwestuje się w sprawy/usługi/produkcję/instytucje ważne i potrzebne dla obywateli, zamiast marnotrawić je na na pokazy celebrytów, piłkę kopaną, delegacje rządowe "z rodziną", głupią, stronniczą TV, niepotrzebny import towarów, które można wykonać na miejscu i jeszcze sto pozycji tej baardzo długiej listy.
popieram tę opinię 44 nie zgadzam się z tą opinią 8

Skąd masz dane o śmiertelności koronawirusa?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
To bd kryzys na całym świecie nie tylko w Polsce.
Co ludzie dostali po kryzysie w 2008 roku? Umowy smieciowe, kredyty na "kurniki" na 80lat
Co ludzie dostaną po tej epidemii?- chyba strach się bać...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Sądzę, że masz rację, młodzi powinni iść do pracy tak aby się nam gospodarka nie zapadła i tak by być w stanie pomóc starszym na których powinna skoncentrować się służba zdrowia.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

A skąd miałeś tę gotówke do inwestowania w nieruchomości?
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 3

pracuję na kontrakcie, moja waluta w ciągu jednego dnia potaniała o 10%.a w ciągu roku o 25%, wszystkie oszczędności zamieniłem na $ i inwestycyjne złoto. złotówek zostawiłem tylko tyle ile mi potrzeba na dwa miesiące i oczywiście wypłaciłem z banku bo wolę mieć żywą gotówkę w domu niż bezpieczną wirtualną w banku.Jako, że mam meldunek w dwóch państwach będę skłonny na stałe wyjechać tam gdzie pracuję z rodziną choć od tego się latami wzbraniałem. Cyrk się zacznie za miesiąc jak ludziom zabraknie kasy i pracy i przewiduję, że wreszcie ludzie się obudzą i zobaczą jak byli robieni w bambuko przez POPIS i wszystkie rządy od 89 roku. dojrzą, że zabezpieczeni są tylko ci co nie muszą pracować fizycznie i żyją z ich podatków.Zobaczą, że pracowali dziesiątki lat, a jeden wirus pozbawił ich całego bezpieczeństwa w swoim kraju. Zauważcie, że wszystkim coś dają, obniżają, przekładają, a nic nie mówią o zasiłkach dla bezrobotnych, które niebawem staną się jedynym źródłem utrzymania rodzin.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 4

A skąd ludzie młodzi mają mieć własną gotówkę na nieruchomości?! Piękna rada
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 5

Inne tematy z forum Koronawirus

przeprowadzka !!?? (41 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

do góry